W czasie obrad plenarnych Sejmu w ubiegłą środę w nocy 22 listopada br. poseł Stanisław Piotrowicz stwierdził: "Krajowa Rada Sądownictwa odgrywa bardzo ważną rolę w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości w Polsce. W toku wcześniejszej dyskusji padały głosy dotyczące tego, na ile reforma Sądu Najwyższego, reforma Krajowej Rady Sądownictwa przyczyni się do przyspieszenia postępowania sądowego. Oczywiście bezpośrednio nie. Ale w reformie nie chodzi tylko o szybkość postępowania, bo o to zatroszczymy się podczas kolejnych projektów ustaw, które będą wiązały się z procedurą. (...) Chodzi nam nie tylko o zmiany o charakterze strukturalnym, ale również o zmiany o charakterze personalnym. Gdy mówię o zmianach personalnych, chodzi mi o to, żeby doszło do przemiany jakościowej sędziów, którzy będą ludźmi o mentalności służebnej wobec państwa i narodu".
Czytaj: Sejm będzie pracował nad zmianami w SN i KRS>>
Sędzia Sądu Najwyszego Stanisław Zabłocki odpowiada posłowi na Facebooku:
- Był taki smutny okres w naszej historii, a musi go pan pamiętać, gdyż jest pan tylko nieznacznie młodszy ode mnie, gdy wiele ludzkich tragedii było spowodowanych tym, iż sędziowie byli ludźmi o mentalności służebnej wobec państwa. Co więcej, to pana klub ma słuszne pretensje, iż ta ich mentalna służebność wobec państwa nie została właściwie oceniona/rozliczona przez środowisko. Nie chcę snuć rozważań, czy ten fragment wypowiedzi to była freudowska pomyłka, czy lapsus językowy. Chcę tylko wierzyć w to, że ci, którzy już za chwilę przyjdą po mnie do mojego ukochanego wymiaru sprawiedliwości, nie będą "ludźmi o mentalności służebnej wobec państwa". Sędzia o służebnej mentalności jest bowiem karykaturą sędziego - uważa sędzia Zabłocki.
Czytaj: Ziobro: chcemy przewietrzyć kliki w sądownictwie>>