Powódka działając imieniem swoim i córki wystąpiła do sądu o przyznanie na ich rzecz m.in. zadośćuczynienia z uwagi na śmierć jej męża i ojca dziecka. Pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe jest następcą prawnym towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym ubezpieczony był sprawcą wypadku, na skutek którego zmarł trzydziestokilkuletni mężczyzna.
Nieprawidłowo idący ulicą pieszy został uderzony przez przejeżdżający samochód, którym kierował nietrzeźwy kierowca. Kilka dni później poszkodowany w wypadku zmarł. Kierujący samochodem został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.
Zmarły mężczyzna w chwili śmierci na swoim utrzymaniu miał żonę i kilkunastomiesięczną córkę. Był jedynym żywicielem rodziny. Mocno angażował się w sprawy rodziny i aktywnie pomagał żonie w zajmowaniu się dzieckiem.
Małoletnia powódka w dacie wyrokowania przez sąd pierwszej instancji miała 5 lat. Dziewczynka nie odczuwa reakcji żałobnych i negatywnych reakcji emocjonalnych w związku ze śmiercią ojca. Na codzienne funkcjonowanie dziecka wpływa jednak nerwowość matki, która z nadmiernym nasileniem odczuwa stratę męża. Powoduje to nerwowość u dziecka, które jednak nie wymaga terapii.
Stanowisko ubezpieczyciela
Pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe w toku postępowania likwidacyjnego nie wypłaciło na rzecz małoletniej powódki żadnych świadczeń, uznając, iż z uwagi na jej wiek w chwili śmierci jej ojca nie doznała ona ani szkody, ani cierpienia psychicznego z powodu sieroctwa.
LEX Linie Orzecznicze Artykuł pochodzi z programu LEX Linie Orzecznicze Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami |
Wyroki i ustalenia sądów
Sąd Okręgowy w Łodzi w odniesieniu do żądania zasądzenia na rzecz małoletniej powódki zadośćuczynienia uznał za zasadne przyznanie jej kwoty 39.000 zł. Sąd ten ustalił, iż adekwatną sumą zadośćuczynienia dla córki zmarłego mężczyzny będzie kwota 60.000 zł. Kwota ta podlegała jednak stosunkowemu zmniejszeniu, z uwagi na przyczynienie się poszkodowanego do wypadku. Sąd przyjął, że pieszy przyczynił się do zdarzenia w sposób znaczny, gdyż nieprawidłowo poruszał się po jezdni. Mężczyzna nie szedł przy krawędzi jezdni, ale na 2/5 jej szerokości. Sąd uznał więc, iż przyczynienie poszkodowanego do wypadku wyniosło 35% i w takim zakresie obniżył należną małoletniej powódce sumę zadośćuczynienia.
Sąd Apelacyjny w Łodzi podzielił w pełni ustalenia sądu pierwszej instancji i oddalił apelację strony pozwanej.
Nie w pełni uświadomione cierpienie dziecka
Sądy obu instancji wskazały, iż stopień cierpienia małoletniej powódki w chwili śmierci ojca i kilka lat po nim nie jest znaczny, a to z uwagi na wiek dziecka (w chwili wypadku ojca - 11 miesięcy). Małoletnia jako kilkuletnie dziecko również nie odczuwa traumy z powodu osierocenia jej przez ojca. Sądy podkreśliły jednak, iż w miarę jak będzie ona dorastać, małoletnia zacznie odczuwać stratę rodzica. Zda sobie wówczas sprawę, że jej rówieśnicy wychowują się w rodzinach pełnych. Sytuacja ta powodować będzie u dziewczynki negatywne odczucia psychiczne. Nie będzie ona mogła również liczyć w okresie dorastania na wsparcie ojca, co pogłębi jej traumę.
Funkcja zadośćuczynienia
Na podstawie art. 446 § 4 k.c. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.
Sądy obu instancji przypomniały, iż zadośćuczynienie, o jakim mowa we wskazanym przepisie, ma kompensować krzywdę osoby. Suma zadośćuczynienia z jednej strony nie może być symboliczna, zaś z drugiej strony nie powinna być również nadmierna, by nie stać się nieuzasadnioną korzyścią majątkową. W orzecznictwie wskazuje się, iż krzywdę trudno jest "wycenić", a każdy przypadek należy badać indywidualnie.
Orzecznictwo o zadośćuczynieniu na rzecz dziecka
Sąd Apelacyjny w Łodzi przypomniał, iż zgodnie z utrwalonym stanowiskiem orzecznictwa o rozmiarze krzywdy małego, osieroconego dziecka decyduje w zasadzie pozbawienie go udziału rodzica w życiu dziecka. Kilkuletnie dziecko nie uświadamia sobie straty osoby najbliższej, ale doświadczenie życiowe wskazuje, iż silnie odczuwa ono konsekwencje rozłąki z rodzicami. W orzecznictwie zwraca się także uwagę, że pojęcie krzywdy nie jest ograniczone czasowo, gdyż jest to proces emocjonalny "rozciągnięty w czasie". Skutki utraty rodzica dotykać będą bowiem dziecko, gdy będzie ono starsze.
Dziecko zawsze będzie dorastało bez ojca
Sąd odwoławczy podkreślił, iż z uwagi na śmierć ojca małoletnia powódka utraciła w sposób nieodwracalny możliwość rozwoju w pełnej rodzinie. Od początku towarzyszyć będzie jej poczucie sieroctwa. Nie można więc zgodzić się ze stanowiskiem strony pozwanej, iż rozmiar krzywdy osieroconego dziecka jest znikomy z powodu braku stanu świadomości utraty jednego z rodziców. Sąd drugiej instancji uznał, iż zadośćuczynienie powinno kompensować cierpienia, których małoletnia powódka dozna w przyszłości. Zadośćuczynienie powinno być bowiem całościowe, a więc obejmować cierpienia nie tylko już doznane, ale i przyszłe.
Z tego też względu, za słuszną uznał Sąd Apelacyjny w Łodzi ustaloną na rzecz małoletniej powódki przez sąd pierwszej instancji kwotę zadośćuczynienia.
Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 30 marca 2016 roku w sprawie I ACa 1435/15, LEX nr 2044390.
LEX nr 2044390