Prokurator Bogusław L. stanął przed Sądem Dyscyplinarnym dla Prokuratury obwiniony o prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Ponadto zarzucono mu utrudnianie czynności policyjnych. Polegało to na tym, że próbował zbiec spod szpitala, gdzie chciano mu pobrać krew na obecność alkoholu. Wcześniej jego auto policja znalazła w rowie, prokurator L., który nie siedział wówczas za kierownicą tłumaczył, że dał prowadzić innej osobie, gdyż sam wypił kilka drinków. Policja nie odnalazła tej osoby. Sąd dyscyplinarny orzekł naruszenie przez Bogusława L. art.66 par.1 Prawa o Prokuraturze, które stanowi, że prokurator odpowiada dyscyplinarnie za przewinienia służbowe, w tym za oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa i uchybienia godności urzędu prokuratorskiego.
W tym wypadku nastąpiło naruszenie prawa i uchybienie godności zawodowej. Pierwotnie sąd orzekł karę nagany, a następnie przeniesienie na inne miejsce służbowe. Po kolejnych odwołaniach i wyroku sądu rejonowego w związku z naruszeniem art.178 par.2 kk – sąd dyscyplinarny orzekł zawieszenie w czynnościach.
We wrześniu 2010 roku sąd dyscyplinarny odwoławczy umorzył postępowanie z powodu przedawnienia w sprawie utrudniania czynności służbowych. Co do drugiego zarzutu – prowadzenia pojazdu po pijanemu, natomiast – orzekł najsurowszą z możliwych kar, czyli wydalenie ze służby. Od tego orzeczenia obwiniony wniósł kasację. W kasacji żądał uchylenia wyroku i umorzenia sprawy. Powołał się przy tym na 5 –letni termin przedawnienia i fakt zatarcia skazania, gdyż czyn nastąpił w 2004 roku. Ponadto zarzucił sądowi błąd w ustaleniach faktycznych, gdyż nie prowadził sam auta, tylko powierzył te czynność osobie trzeciej.
Rzecznik dyscyplinarny Prokuratora Generalnego Jacek Radoniewicz zwrócił uwagę, na odrębność zatarcie skazania w procedurze karnej i w postępowaniu dyscyplinarnym. W pierwszym przypadku jest to premia dla oskarżonego. W drugim – w sądzie dyscyplinarnym zatarcie skazania nie obowiązuje.
Sąd Najwyższy oddalił 4 stycznia br. kasację obwinionego. Sąd stwierdził, że nie nastąpiło rażące naruszenie prawa procesowego. Natomiast instytucja zatarcia skazania obowiązująca w postępowaniu karnym nie jest wiążąca dla sądu dyscyplinarnego, nie stanowi przeszkody dla sądu dyscyplinarnego. Sąd rejonowy w Ciechanowie ustalił odpowiedzialność karną z art.178 kk i ten fakt otworzył nowy termin przedawnienia orzeczenia, wynoszący 10 lat. Inne argumenty obwinionego dotyczące dowodów – zdaniem SN – nie miały wpływu na wcześniejsze wyroki.
Sygnatura akt SDI 29/10