System Wczesnej Interwencji (SWI) zaczęto opracowywać i wdrażać w 2010 r., po kilku głośnych medialnie przypadkach dotyczących łamania praw, m.in. zatrzymanych i różnego rodzaju dyskryminacji czy naruszeń w samej policji. Jedna z tych spraw dotyczyła policjanta z Opola, który podczas przesłuchań stosował wobec zatrzymanych przemoc. Sprawa wyszła na jaw, gdy do przestępstwa - po takim przesłuchaniu - przyznał się niewinny człowiek.
"Kiedy ten policjant został zatrzymany mówił, że nie wie o co chodzi, bo nic złego nie zrobił. Bronił się, że dotąd nikt nie zwracał mu uwagi, wszyscy (w komendzie) byli zadowoleni z jego wyników pracy. Zaczęto się zastanawiać, gdzie był błąd. Doszliśmy do wniosku, że gdyby ktoś z kierownictwa jednostki powiedział mu, że nie powinien tak postępować, nie doszłoby do eskalacji" - powiedział PAP pełnomocnik komendanta głównego policji ds. Systemu Wczesnej Interwencji Włodzimierz Sokołowski.
W ten sposób, jak wyjaśnił, zrodził się pomysł warsztatów dla kadry kierowniczej - program opracowany został przez ówczesną pełnomocnik ds. ochrony praw człowieka w policji i kierowniczkę psychologów.
Początkowo warsztaty miały dotyczyć tylko szefów pionu kryminalnego. Gdy obecny szef policji Marek Działoszyński został komendantem wojewódzkim w Łodzi zdecydował, że na jego terenie warto rozszerzyć program na szefów innych pionów. Z czasem warsztatami objęto kadrę kierowniczą policji w całym kraju. W poszczególnych jednostkach powstały też zespoły SWI. Pracują w nich ludzie z różnych pionów - naczelnicy kontroli, psycholodzy policyjni czy np. naczelnicy kadr.
Jak wyjaśnił Sokołowski, warsztaty trwają pięć dni, prowadzą je trenerzy, w tym wysocy funkcjonariusze policji. Podczas zajęć przedstawiane są problematyczne sytuacje dotyczące różnych sfer - przesłuchań, alkoholu na służbie, dyskryminacji ze względu na płeć - następnie są one analizowane i wyciągane są wnioski. Ukazuje się też specjalny newsletter, w którym tego typu sprawy są opisywane i analizowane. Dostęp mają do niego wszyscy komendanci.
Jak podkreśla policja, chodzi zarówno o wprowadzanie zasad, podwyższanie standardów, eliminowanie dyskryminacji, ale też np. doskonalenie umiejętności szefów policji w rozmowie z tymi funkcjonariuszami, którzy przepisy naruszyli.
W czwartek i w piątek w Komendzie Głównej Policji odbywało się dwudniowa konferencja dotycząca Systemu Wczesnej Interwencji. Do udziału w dyskusjach zaproszono m.in. prezesa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego, zastępcę Rzecznika Praw Obywatelskich Stanisława Trociuka, wiceprezesa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Adama Bodnara i m.in. przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości. (PAP)