Wojewódzki Konserwator Zabytków pozwolił  Spółce Gazownictwa Sp. z o.o. na przeprowadzenie przez firmę Akme Sp. o. o. we Wrocławiu ratowniczych badań archeologicznych .
Następnie we wrześniu 2012 r. zmienił tę decyzję i osobę prowadzącą badania archeologiczne. Odwołanie od tej decyzji do ministra kultury wniosła Spółka Akme z zarzucając wydanie decyzji z naruszeniem art. 155 kpa poprzez nie wykazanie podstaw do zmiany decyzji, w szczególności nie wykazanie wypełnienia przesłanki interesu społecznego.

Umorzenie postępowania
Po rozpatrzeniu odwołania minister kultury i dziedzictwa narodowego w 2013 r. umorzył postępowanie odwoławcze. W uzasadnieniu organ wskazał, że spółka Akma nie posiada tytułu prawnego do zabytku, a także nie składała w imieniu własnym wniosku o wydanie pozwolenia na prowadzenie badań archeologicznych. W postępowaniu administracyjnym dotyczącym tych badań i w postępowaniu zakończonym wydaniem zaskarżonej decyzji, działa ona jako wykonawca badań archeologicznych. A co za tym idzie, posiada niewątpliwie interes ekonomiczny w postępowaniach dotyczących tych badań, jednakże jest to interes o charakterze faktycznym. W związku z tym konieczne było umorzenie postępowania odwoławczego, jako wszczętego na skutek odwołania wniesionego przez podmiot nieuprawniony.
Decyzję ministra kultury zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego Zdzisław W. właściciel spółki archeologicznej Akme. Sąd utrzymał w mocy decyzję ministra. Zdaniem sądu w tej sprawie można  mówić jedynie o wystąpieniu po stronie skarżącej tzw. interesu faktycznego ( majątkowego), który nie wystarcza jednak do legitymowania się statusem strony w tym postepowaniu. Z tego powodu skarżącemu nie przysługiwało prawo wniesienia w imieniu własnym odwołania od decyzji organu I instancji.
Właściciel firmy Akme nie dawał za wygraną i złożył skargę kasacyjną do NSA. Jednak NSA utrzymał decyzję ministra w mocy.

Spółka archeologiczna nie może decydować
 Inwestor budujący gazociąg trafił na obszar badań archeologicznych, podjął procedurę wyboru firmy, która by zajęła się wykopaliskami. W ustawie nie jest przewidziana żadna procedura, nie wchodza w grę zamówienia publiczne. Następnie inwestor chce zmienić wykonawcę robót archeologicznych, a do tego nie jest potrzebna zgoda tej firmy  - wyjaśniał sędzia Leszek Kamiński. NSA stanął na stanowisku, że w każdym wypadku trzeba oceniać stan faktyczny indywidualnie. W tym wypadku sąd I instancji prawidłowo zastosował art. 155 kpa, zgodnie z którym decyzja ostateczna, na mocy której strona nabyła prawo, może być w każdym czasie za zgodą strony uchylona lub zmieniona przez organ administracji publicznej, który ją wydał, lub przez organ wyższego stopnia, jeżeli przepisy szczególne nie sprzeciwiają się uchyleniu lub zmianie takiej decyzji i przemawia za tym interes społeczny lub słuszny interes strony.
- Decyzja ministra kultury nie dotyczyła wykonania badań archeologicznych, lecz spraw proceduralnych, dlatego spółka Akme nie miała interesu prawnego i nie mogła wyrazić sprzeciwu wobec zmiany wykonawcy - podkreślił sąd II instancji.
Sygnatura akt II OSK 697/14, wyrok z 24 listopada 2015 r.
 

Dowiedz się więcej z książki
Archeologia sądowa w teorii i praktyce
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł