Resort infrastruktury to jest zbieranina wszystkich niechcianych tematów - mówił w Poranku Radia TOK FM Stanisław Żelichowski z PSL-u. -Nie wiem jak funkcjonuje kierownictwo resortu, ale to nie jest łatwa sprawa - powiedział w radiu TOK FM poseł Stanisław Żelichowski z PSL.
Ten cały bałagan był i jest. Byłoby naiwnością sądzić, że jak odwołamy ministra, to możemy opuścić ręce i niech się dzieje jak jest, bodokonaliśmy aktu zemsty - odpowiadał w TOK FM Stanisław Żelichowski.
- Żeby dana dziedzina działała trzeba dobrać instrumenty prawne,organizacyjne, ekonomiczne. Przecież to Sejm zrobił tę całą zawieruchę.Jeżeli stworzono ileś spółeczek i każda spółka porusza się według kryterium zysku, to dla tej niej wyremontowanie wagonu to są dodatkowe koszty. W związku z tym postawi go w zaspie czy krzakach - przekonywałposeł Żelichowski. I dodał. - Wszystkie spółki działają w swoiminteresie, nikt nie pomyślał jak zadziałać w interesie całości.