Sąd Najwyższy odmówił 26 sierpnia br. podjęcia uchwały w sprawie zdefiniowania, czym jest korzyść majątkowa osiągana w wyniku sprzedaży narkotyków. Zdaniem sędziów art.45 par.1 kodeksu karnego nie budzi wątpliwości.
Sąd Okręgowy 29 października 2005 r. skazał 19 osób na karę pozbawienia wolności, grzywny i częściowy przepadek mienia za nielegalny obrót narkotykami.
Sąd Apelacyjny w Warszawie powziął wątpliwość w trakcie rozpatrywania apelacji obrońców tych osób wywodzących się z okolic Brudna, Marek, Legionowa i Wyszkowa. Jak wyjaśniał Wojciech Wierzchowski, adwokat jednego z głównych sprawców na jednym z warszawskich osiedli założono nielegalny sklep ze środkami psychotropowymi i narkotykami. Hurtownicy dostarczali do niego znaczne ilości heroiny i innych środków uzależniających. Sprzedawcy rozprowadzali te substancje po dyskotekach, a kupujący sami je zażywali, pozostałą resztę niekiedy odsprzedawali kolegom. Do tej grupy należeli więc zawodowi handlarze, ale i uzależnieni narkomani. Przepadek korzyści majątkowych tylko w jednym wypadku dotyczył sumy 3 mln 200 tys. złotych.
Sąd Okręgowy uznał, że przepadek korzyści dotyczy wartości nabytych narkotyków, a nie tylko zysku ze sprzedaży.
Natomiast pytanie Sądu Apelacyjnego w Warszawie brzmiało: Czy w przypadku skazania za nielegalne wprowadzanie do obrotu dużych ilości narkotyków (art. 56 ust. 1 i 3 ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii Dz. U.nr 179, poz. 1485) przez korzyść majątkową osiągniętą z popełnienia przestępstwa w rozumieniu art. 45 § 1 kk należy rozumieć całą kwotę uzyskaną ze sprzedaży wcześniej zakupionych substancji psychotropowych lub środków odurzających? Czy tylko kwotę o jaką nastąpiło przysporzenie stanu majątkowego – powiększenie majątkowych aktywów bądź zmniejszeniu pasywów – sprawcy?
Przedstawiciel Prokuratora Generalnego twierdził, że przepis art.45 par.1 kk jest wystarczająco jasny i nie wymaga podejmowania uchwały. A zatem, jeśli sprawca osiągnął z popełnienia przestępstwa, chociażby pośrednio, korzyść majątkową nie podlegającą przepadkowi przedmiotów, sąd orzeka przepadek takiej korzyści albo jej równowartości. Prokurator zwracał uwagę, że interpretacja sądu okręgowego była słuszna. Przepadek dotyczy zarówno ceny nabycia narkotyków, jak i marży uzyskanej z odsprzedaży.
Sąd Najwyższy uzasadniając odmowę podjęcia uchwały poparł argumenty Prokuratora Generalnego.
- Przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa ulega przychód, a nie dochód sprawcy przestępstwa – stwierdził sędzia sprawozdawca Krzysztof Cesarz. – Ustawodawca dopuszcza przepadek samochodu, którym było popełnione przestępstwo przewozu narkotyków.
A zatem następuje przepadek przedmiotów przestępstwa bez odliczania nakładów poniesionych na ich wytworzenie. Przepada więc cała korzyść z nielegalnie prowadzonej działalności, nawet gdyby część przedmiotów była nabyta środkami legalnie zarobionymi – podsumował sędzia sprawozdawca.
Sygnatura akt I KZP 12/10