Na podstawie art. 278 § 1 k.p.c. w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii. Co do zasady opinie dla potrzeb spraw sądowych sporządzane są przez stałych biegłych sądowych, a więc biegłych wpisanych na listy biegłych sądowych. Niejednokrotnie zdarza się jednak, że opinię w sprawie wydaje osoba, która nie jest wpisana na taką listę. Takiego biegłego określa się w piśmiennictwie jako biegłego "ad hoc", a więc powołanego wyłącznie do konkretnej sprawy. Zazwyczaj korzystanie z pomocy biegłego niewpisanego na listę biegłych ma miejsce w tych przypadkach, gdy konieczne jest zasięgnięcie informacji specjalnych z rzadkiej dziedziny nauki lub gdy biegli "stali" odmawiają wykonania opinii w terminie dogodnym dla sądu. W orzecznictwie sądów dostrzec można kilka poglądów co do dopuszczalności korzystania z opinii biegłych "ad hoc" w toku rozpoznawania sprawy.
Opinia biegłego ad hoc nie jest "gorsza"
Zgodnie z pierwszym poglądem orzeczniczym, dowód z opinii biegłego "ad hoc" posiada taką samą wartość dowodową, jak dowód z opinii stałego biegłego sądowego (wpisanego na listę biegłych sądowych). Aby jednak ekspertyza osoby niewpisanej na listę biegłych sądowych mogła być tak traktowana analogicznie jak opinia biegłego wpisanego na taką listę, to konieczne jest zbadanie, czy autor opinii rzeczywiście posiada kwalifikacje i wiedzę specjalistyczną z danej dziedziny nauki. Na takim stanowisku stanął Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 14 stycznia 2014 r. w sprawie I ACa 894/13 (LEX nr 1433815) wskazując, iż "gdy więc sąd zleca biegłemu wydanie opinii musi mieć na względzie to, czy dysponuje on wiadomościami specjalnymi niezbędnymi dla stwierdzenia okoliczności mających istotny wpływ dla rozstrzygnięcia sprawy. Wiadomości specjalne mogą wynikać zarówno z przygotowania teoretycznego, jak i wykonywanej w danej dziedzinie pracy i nabytych stąd umiejętności oceny występujących tam zagadnień. Nie przesądza jednak kwalifikacji na biegłego sam fakt, że dana osoba pracuje lub pracowała na określonym stanowisku, lecz decydują o nich posiadane wiadomości i praktyczne doświadczenie w danej dziedzinie.”
Wymóg przyrzeczenia
W orzecznictwie zauważa się także, iż aby dopuszczalne było skorzystanie z opinii biegłego "ad hoc", to sąd powinien odebrać przyrzeczenie od takiego biegłego. Podkreśla się przy tym, iż przyrzeczenie może być odebrane aż do zakończenia czynności biegłego, nawet po ich rozpoczęciu. Konieczne jest natomiast pouczenie biegłego o odpowiedzialności karnej za sporządzenie fałszywej opinii. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 września 2010 r. w sprawie V CSK 29/10 (LEX nr 787470) przyjął, iż "znaczenie przyrzeczenia polega na przypomnieniu o obowiązku sumiennego i bezstronnego wykonania powierzonej funkcji biegłego oraz złożenia rzetelnej opinii, zgodnej z wiedzą i przekonaniem biegłego."
LEX Navigator Postępowanie Cywilne Artykuł pochodzi z programu LEX Navigator Postępowanie Cywilne Już dziś wypróbuj funkcjonalności programu. Analizy, komentarze, akty prawne z interpretacjami |
Biegłym nie jest instytucja
Wskazuje się przy tym, iż nie jest dopuszczalne powołanie w charakterze biegłego "ad hoc" osoby prawnej lub innej jednostki organizacyjnej (poza przypadkiem instytutu naukowego lub naukowo-badawczego), bowiem z natury rzeczy biegłym może być tylko osoba fizyczna. Pogląd taki zaprezentował Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 8 sierpnia 2007 r. w sprawie VI SA/Wa 863/07 (LEX nr 394421). Sąd ten zauważył, iż "biegłym sądowym może być wyłącznie osoba fizyczna, a nie osoba prawna, bowiem osobie prawnej nie można przypisać cech określonych w 12 ust. 1 pkt 1-5 rozporządzenia z dnia 27 stycznia 2005 r. w sprawie biegłych sądowych oraz art. 280 k.p.c. Organem pomocniczym sądu - w rozumieniu cytowanych przepisów - nie może być zatem spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Nie jest ona także instytutem naukowym lub naukowo-badawczym, który może w świetle art. 290 k.p.c. wykonywać opinie na zlecenie sądu.”
Biegły to nie świadek
Zauważa się także w orzecznictwie, iż sąd nie powinien powołać w charakterze biegłego osoby, która zetknęła się już poprzednio z faktami istotnymi dla rozstrzygnięcia sprawy. Taka osoba, nawet jeśli posiada wiedzę specjalistyczną z określonej dziedziny wiedzy, powinna być przesłuchana przez sąd jako świadek w sprawie. W takim przypadku biegłym w sprawie powinna być inna osoba, niezaznajomiona z materiałem dowodowym, a więc w pełni obiektywna. W wyroku z dnia 17 listopada 2011 r. w sprawie III CSK 30/11 (LEX nr 1129116) Sąd Najwyższy stwierdził, iż "zeznania świadka służą stwierdzeniu faktów, a [...] rolą biegłego jest poddanie faktów ocenie przy zastosowaniu wiedzy specjalnej. Jeśli świadek dysponuje wiedzą specjalną, a jednocześnie ma spostrzeżenia dotyczące istotnych w sprawie faktów, jego zeznania pozostaną informacją o faktach, które spostrzegł i ocenił. Natomiast zasadność tych ocen wymaga opinii biegłego, przedstawionej w formie zapewniającej stronom kontrolę i wpływ na sposób przedstawienia występujących w sprawie zagadnień wymagających wiedzy specjalnej. [...] osoba mająca z racji posiadania wiadomości specjalnych spostrzeżenia niedostępne dla innych osób (np. lekarz leczący chorego), powinna być z reguły przesłuchana w charakterze świadka, a funkcję biegłego należy powierzyć innej osobie, która nie zetknęła się poprzednio z faktami istotnymi dla rozstrzygnięcia sprawy."
Podsumowanie
Zaprezentowane poglądy orzecznicze pozwalają na przyjęcie, iż opinię w sprawie wydać może każda osoba, która posiada wiedzę specjalistyczną z danej dziedziny nauki. Sąd korzystając z opinii takiej osoby, powinien jednak zweryfikować jej kwalifikacje, aby mógł zaliczyć wydaną ekspertyzę w poczet materiału dowodowego. Jednocześnie sąd powinien odebrać przyrzeczenie od biegłego "ad hoc". Jeśli taka osoba daje gwarancję bezstronności i rzetelności, to może wówczas przygotować opinię, której moc dowodowa będzie analogiczna jak w przypadku innej opinii sporządzanej przez biegłego wpisanego na listę biegłych sądowych.