ETS podkreślił, że zasadniczo nie można odmówić możliwości nakładania minimalnych wymogów dotyczących sytuacji ekonomicznej i finansowej z tego tylko powodu, że dotyczą one elementu bilansu, co do którego mogą istnieć rozbieżności między ustawodawstwami różnych państw członkowskich.
ETS: zamawiający może nałożyć minimalne wymogi dot. sytuacji finansowej wykonawcy
Instytucja zamawiająca ma prawo nakładać minimalne wymogi dotyczące sytuacji ekonomicznej i finansowej wykonawcy, ale nie mogą być one ustanawiane poprzez odesłanie do bilansu jako całości, tylko do jednego lub kilku konkretnych elementów bilansu - orzekł Trybunał Sprawiedliwości UE.
Jak stwierdził Trybunał w wyroku z 18 października 2012 r. (w sprawie C-218/11), artykuł 47 ust. 4 dyrektywy 2004/18/WE wprost zezwala instytucjom zamawiającym na dobieranie dokumentów poświadczających, które wykonawcy powinni przedstawić w celu poświadczenia swojej sytuacji ekonomicznej i finansowej. Ponieważ art. 44 ust. 2 tej dyrektywy odsyła do art. 47, to taka sama swoboda wyboru panuje w zakresie wymogów minimalnych dotyczących sytuacji ekonomicznej i finansowej. Zdaniem ETS, swoboda ta nie jest jednak nieograniczona. Minimalny wymóg dotyczący zdolności musi być bowiem proporcjonalny do przedmiotu zamówienia. Co za tym idzie, element lub elementy bilansu wybrane przez instytucję zamawiającą w celu wyznaczenia minimalnych wymogów dotyczących sytuacji ekonomicznej i finansowej powinny być obiektywnie odpowiednie do tego, by dostarczyć informacji na temat zdolności do wykonania zamówienia przez wykonawcę, a ustanowiony w ten sposób próg musi być dostosowany do wagi danego zamówienia w tym sensie, że ma obiektywnie stanowić pozytywne wskazanie istnienia bazy ekonomicznej i finansowej wystarczającej do wykonania tego zamówienia, lecz nie wykraczać poza to, co jest racjonalnie niezbędne w tym celu.