Miejska Biblioteka Publiczna w Słupsku stosuje w swoim regulaminie zapis stanowiący, że: W przypadku dokumentów chronionych prawem autorskim, zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, biblioteka może wykonywać reprodukcje lub reprodukcje cyfrowe o objętości nie przekraczającej jednego arkusza wydawniczego, czyli ok. 22 stron.
Opinie stron
Zdaniem czytelników, którzy złożyli pozew zgodnie z art. 3853 pkt 8 k.c. w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonym postanowieniem umownym jest taka klauzula, która uzależnia spełnienie świadczenia od okoliczności zależnych tylko od woli kontrahenta konsumenta. Tak jest właśnie w przypadku zakwestionowanej klauzuli. Nie dość, że uzależnia ona spełnienie świadczenia w ramach dozwolonego użytku prywatnego od zmieszczenia się w arbitralnie określonym limicie jednego arkusza wydawniczego, to jeszcze ani nie definiuje pojęcia „arkusz wydawniczy”, ani ściśle go nie wyznacza posługując się określeniem „ok. 22 stron”. Pozwala to na dużą swobodę i arbitralność kierownictwa biblioteki.
Pozwana biblioteka uznała, że z dozwolonym użytkiem osobistym mamy do czynienia jedynie wtedy, gdy czytelnik sam sobie skopiuje (bez korzystania z pomocy kogoś obsługującego ksero) potrzebne mu materiały.
Klauzula niedozwolona
W piątek 9 grudnia br. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie uznał, że taki zapis jest niedozwoloną klauzulą umowną, gdyż narusza dobre obyczaje i utrudnia korzystanie z bibliotecznych usług przez czytelników. Tym samym sąd potwierdził, że co do zasady nie powinno być ograniczeń w kserowanej objętości książek.
- Nie oznacza to dowolności, dlatego, że ograniczeniem w kserowaniu jest art. 35 prawa autorskiego, który wskazuje na "słuszny interes twórcy", jako granicę w kserowaniu – wyjaśnia Michał Kosiarski, aplikant radcowski. - Na przykład nie wolno kserować całości książki, która jest dostępna w księgarniach i poprzez jej skopiowanie odbiera się wynagrodzenie autorowi) – dodaje Kosiarski.
Sprawa jest interesująca dla wszystkich użytkowników np. Biblioteki Narodowej w Warszawie, która również ogranicza liczbę kserowanych kopii.
Bezprawne zakazy
W prawie autorskim występuje pojęcie arkusza wydawniczego (art. 30 ustawy), ale odnosi się do materiałów dydaktycznych sporządzanych przez instytucje kulturowo-oświatowe na ich potrzeby (np. skrypty dla studentów, wybór artykułów), a nie do kserowania książek przez samych studentów bądź innych czytelników.
W kwietniu 2010 r. Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdecydował, że zakaz darmowego fotografowania eksponatów w muzeach jest niezgodny z prawem. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów dołączył taki zapis do rejestru klauzul niedozwolonych ( sygn. XVII Amc 1145/09)
Sygn. akt XVII Amc 113/11
Biblioteki łamią prawo
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie uznał, że ograniczenie możliwości kserowania książek w bibliotece do jednego arkusza wydawniczego jest klauzulą niedozwoloną. Jednak nie wolno kserować całych książek zaznaczył sąd.