Posłowie PiS z komisji weryfikacyjnej: Paweł Lisiecki i Jan Mosiński zarzucili we wtorek prawnikom reprezentującym miasto st. Warszawa: Zofii Gajewskiej i Bartoszowi Przeciechowskiemu konflikt interesów. Według nich kancelaria Pociej, Dubois, Kosińska – Kozak reprezentowała wcześniej osoby starające się o zwrot nieruchomości.
Do sprawy odniósł się we wtorek, na prośbę PAP, mec. Dubois. "Kancelaria prowadzi sprawy w zakresie reprywatyzacji, nasi prawnicy są autorami komentarza do (małej) ustawy reprywatyzacyjnej" - powiedział prawnik. Jak podkreślił, to bardzo dobrzy fachowcy.
Adwokat zaznaczył, że kancelaria nigdy nie prowadziła spraw związanych z zakupem roszczeń, "tylko sprawy dotyczące tych osób, które są uprawnione do odzyskiwania tego". "Przyjmując zlecenie, poinformowaliśmy o tym miasto, nie dopatrzyliśmy się konfliktu interesu" - powiedział. Mecenas zapewnił, że gdyby
"była w tym zakresie jakaś kolizja", kancelaria nie przyjęłaby pełnomocnictwa ratusza.
Zarzuty posłów PiS z komisji weryfikacyjnej Dubois ocenił, jako "kolejną próbę zastraszenia pełnomocników i wpłynięcie na ich działanie zawodowe". "Komisja i posłowie zbierają informację, którymi mogliby wpływać na naszą pracę. To jest najgorsze skojarzenie z okresu socjalistycznego, kiedy próbowało się zastraszyć adwokatów, którzy są jakimś elementem praworządności" - dodał mec. Dubois.
Prawnik zarzucił też szefowi komisji Patrykowi Jakiemu, że uniemożliwia pełnomocnikom wykonywanie zawodowej działalności. "Próbuje też środkami poza procesowymi wpłynąć na jakość naszej obrony, co się oczywiście nie uda" - dodał adwokat. Mecenasi: Gajewska i Przeciechowski zostali w ubiegłym tygodniu wykluczeni z rozprawy dotyczącej reprywatyzacji kamienicy przy ul. Poznańskiej 14. Jaki zarzucił im "dręczenie" świadków.
Zapytany przez PAP, czy na kolejnym - środowym posiedzeniu komisji weryfikacyjnej pełnomocnicy z kancelarii Pociej Dubois Kosińska-Kozak będą obecni, mec. Dubois odpowiedział: "dopóki mamy zlecenie, dopóki klient oczekuje naszej pomocy, to tej pomocy udzielamy". "W żaden sposób adwokat nie powinien się dać zastraszyć działaniami, które można uznać za mało etyczne" - podkreślił Dubois.
Lisiecki mówił na wtorkowej konferencji prasowej, że kancelaria Pociej Dubois Kosińska-Kozak "de facto uczestniczyła i uczestniczy w jakiś sposób w procesie reprywatyzacji reprezentując osoby, które starają się o zwrot nieruchomości". "Kancelaria ta w 2016 r. oraz w 2017 r. występowała z pismami do ratusza w sprawach konkretnych nieruchomości. Przypomnę tutaj tylko nieruchomości położone przy ulicy Topiel 12, Miodowej 14, 16, 18, pl. Trzech Krzyży 2, pl. Trzech Krzyży 18, rogu ul. Brackiej 2, ul. Brackiej 1, rogu ul. Żurawiej, Nowolipie 80, Czystej 6, Krakowskim Przedmieściu 42/22, Marszałkowskiej 6, Mazowieckiej 16, Żelaznej 83" - wyliczał poseł PiS.
Jak dodał, do lipca tego roku jedna z osób reprezentujących prezydent Warszawy przed komisją weryfikacyjną, miała pełnomocnictwo od osób starających się o zwrot, do zajmowania się nieruchomością przy ul. Żurawiej 9. W związku z tym - jak dowodził Lisiecki - mamy do czynienia z konfliktem interesów, "który może wpływać na postawę nie tylko pani prezydent, ale również osób reprezentujących ją w komisji".
Mosiński pytany przez PAP, o którego z prawników miasta chodzi, odparł, że o mec. Gajewską. "Zofia Gajewska reprezentowała w sprawach roszczeń inne osoby. Ja tych nazwisk nie podam, bo nie mam do tego uprawnienia ze strony tamtych osób, ale na pewno nie reprezentowała podatników, w sensie osób poszkodowanych w procesie reprywatyzacji, ale raczej osoby, które na tej reprywatyzacji chciały zarobić" - dodał Mosiński.
Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji od początków czerwca br. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych ws. reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. W środę odbędzie się rozprawa komisji poświęcona reprywatyzacji nieruchomości położonej przy Marszałkowskiej 43. (PAP)