Sąd Apelacyjny w Białymstoku postanowił przedstawić Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia wątpliwości czy wysokość uszczerbku wyznacza różnica między kwotą dotacji należnej na podstawie art. 90 ust. 2b ustawy o systemie oświaty, a kwotą faktycznie wypłaconą przez gminę, w tym zwłaszcza, czy naprawienie szkody obejmuje w takim przypadku korzyści utracone z art. 361 par. 2 k.c.?
Błędne wyliczenie gminy
Te zagadnienia prawne wyłoniły się na tle następującego stanu faktycznego:
Powódka Barbara M., wniosła o zasądzenie na jej rzecz od Gminy Miejskiej S. kwoty 1 867 893,64 zł ze wskazanymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie. Twierdziła, że prowadzi niepubliczne przedszkole i w związku z tym w latach 2008-2016 otrzymała od pozwanej dotacje na dofinansowanie bieżącej działalności, które pozwana niewłaściwie wyliczyła i wypłaciła w zaniżonej wysokości.
Dochodzone roszczenie odpowiada różnicy pomiędzy dotacjami należnymi w poszczególnych latach a rzeczywiście wypłaconymi i opiera się - zdaniem powódki - wprost na art. 90 ust. 2b ustawy w zw. z art. 353 par. 1 k.c. W toku procesu powódka jako podstawę prawną roszczenia alternatywnie powołała art. 471 k.c. w zw. z art. 90 ust. 2b tej ustawy wywodząc, że doznaną przez nią szkodą jest wyliczona w powyższy sposób wartość przedmiotu sporu.
Pozwana Gmina Miejska S. domagała się oddalenia powództwa w całości. Wskazywała, że sposób wyliczenia dotacji był prawidłowy i wypłacono je w należnej wysokości.
Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z 31 grudnia 2021 r. zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1 867 893,64 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.
Odpowiedzialność odszkodowawcza
Sąd Okręgowy ustalił, że gmina w tym okresie wypłaciła powódce dotacje w łącznej kwocie 7 080 000 zł. Posiłkując się opinią biegłego - przy przyjęciu do podstawy wyliczeń wszelkich wydatków bieżących, ponoszonych na funkcjonowanie przedszkoli prowadzonych przez pozwaną, a które to zostały ujęte w budżecie gminy i przy uwzględnieniu w podstawie dotacji wpłat rodziców za wyżywienie i korzystanie z wychowania przedszkolnego – powódka ma prawo do dotacji 8 948 823,69 zł.
Stąd też powstała niedopłata odpowiadająca wysokości dochodzonej należności głównej.
Sąd Okręgowy powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z 9 lipca 2020 r., V CSK 502/18, i wskazał na możliwość dochodzenia dotacji w ramach szeroko pojętej odpowiedzialności odszkodowawczej (art. 471 k.c.).
Czytaj w LEX: Roszczenia o wypłatę zaniżonych dotacji dla przedszkoli niepublicznych > >
Dwa możliwe rozwiązania
Apelacje od powyższego wyroku wniosły strony. Sąd Apelacyjny wskazał na rozbieżności w stanowiskach przyjętych przez sądy:
- Pierwsze z rozbieżnych stanowisk zakłada, że dochodząc niewypłaconej dotacji, powód domaga się naprawienia szkody wynikającej z niewykonania zobowiązania. W uchwale z 8 listopada 2019 r., III CZP 29/19, Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że podstawą żądania może być w takim przypadku art. 471 k.c. Wskazał, że zadeklarowanie w ustawie uprawnienia do uzyskania dotacji po spełnieniu pewnych warunków oznacza, że podmiot, który te warunki spełnił, realizuje zadania publiczne i oczekuje zaangażowania w nie środków publicznych w zapowiedzianej wysokości, może oczekiwać, iż jego uzasadnione oczekiwania zostaną zaspokojone. Z niewykonaniem takiego publicznego zobowiązania można wiązać określone w prawie cywilnym konsekwencje przewidziane w art. 471 k.c. Warunkiem skutecznego dochodzenia takiego roszczenia jest jednak stwierdzenie, że zadanie publiczne zostało wykonane w taki sposób i w takim stopniu, w jakim byłoby wykonane przy wykorzystaniu dotacji, której realizujący zadanie mógł zasadnie oczekiwać.
- Jednakże w wyroku z 15 czerwca 2022 r., II CSKP 380/22, Sąd Najwyższy przyjął pogląd odmienny. Uznał, że jednostka samorządu terytorialnego, która nie wypłaciła uprawnionemu podmiotowi kwoty dotacji w pełnej, należnej mu wysokości, po upływie roku, na który dotacja została przyznana, ponosi względem beneficjenta dotacji wyłącznie odpowiedzialność odszkodowawczą; źródłem tej odpowiedzialności jest art. 417 par. 1 k.c.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, przy dostrzeżeniu powyższych rozbieżności wyrażonych w pierwszym ze sformułowanych wyżej pytań, wydaje się, że trafny jest pogląd, iż podstawy odpowiedzialności jednostki samorządu terytorialnego w tym zakresie należy upatrywać raczej w przepisach odnoszących się do odpowiedzialności deliktowej niż tych dotyczących niewłaściwego wykonania zobowiązania.
Strata czyli środki własne lub kredyt
Zdaniem Sądu Apelacyjnego uproszczeniem jest przyjęcie, że niewypłacona kwota dotacji stanowi "szkodę samoistną" w majątku podmiotu prowadzącego przedszkole niepubliczne. Konstrukcja "szkody samoistnej" nie odpowiada pojęciu szkody z art. 361 par. 2 k.c., gdzie mowa jest wyłącznie o szkodzie w postaci straty i o szkodzie w postaci utraconych korzyści. Stąd też należałoby raczej przyjmować, że dochodząc roszczenia odszkodowawczego w sprawie takiej jak rozpoznawana, powód winien wykazać nie tylko, że wypłacono dotację oświatową w zaniżonej wysokości, ale i to, że wskutek powyższego prowadzący przedszkole niepubliczne doznał szkody w postaci straty (czyli zmniejszenia aktywów lub wzrostu pasywów w jego majątku, tj. rzeczywistego uszczerbku w tymże majątku) lub utracił korzyści (czyli jego aktywa się nie powiększyły lub pasywa nie zmniejszyły). Konieczne byłoby więc w ramach procesu o odszkodowanie przedstawienie dowodów, iż np. osoba prowadząca przedszkole w celu realizacji zadań oświatowych, zaangażowała środki własne, bądź zaciągała na ten cel zobowiązania, co spowodowało powstanie u tej osoby określonego uszczerbku majątkowego.
Za rozstrzygnięciem przedstawionych zagadnień przemawia interes publiczny, wyrażający się w postulacie zapewnienia jednolitości orzecznictwa sądów powszechnych.
Cena promocyjna: 17.7 zł
|Cena regularna: 59 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 5.9 zł