Fragment artykułu Antoniego Jeżowskiego z grudniowego numeru czasopisma „Dyrektor Szkoły – miesięcznik kierowniczej kadry oświatowej”
W pierwszych dniach października 2011 r. ukazała się najnowsza publikacja poświęcona wynagrodzeniom w publicznej (choć nie tylko) edukacji w Europie. Chodzi tu o Teachers’ and School Heads’ Salaries and Allowances in Europe, 2009/10, EACEA/Eurydice 2011. Rokiem poddanym analizie jest rok szkolny 2009/10 (od września 2009 r. do sierpnia 2010 r.), z niewielkimi odstępstwami dla krajów, w których podwyżki wprowadzane są od 1 stycznia (wówczas dane są na ogół ze stycznia). W tym krótkim artykule omawiam jedynie kilka najważniejszych aspektów przedstawionych w przywołanej publikacji.
Sieć Eurydice zbiera i publikuje dane o nauczycielach i szkołach od 1995 r. Tradycyjnie informacja przekazywana była głównie w Kluczowych Danych o Edukacji, gdzie dwie sekcje zostały przeznaczone na porównawczą analizę zagadnień związanych z nauczycielami i dyrektorami szkół. W ubiegłym roku sieć Eurydice zdecydowała się zebrać i opublikować roczną informację o podstawowych pensjach i dodatkach dla nauczycieli i dyrektorów szkół.
Pamiętać trzeba, że kryzys ekonomiczny spowodował, iż PKB w Unii w 2009 r. zmniejszyło się o 4%, z tym że w krajach bałtyckich spadek wynosił 14–17%. Mimo tych okoliczności wydatki w sektorze publicznym, w szczególności w pensjach nauczycieli, utrzymały się na dotychczasowym poziomie, a nawet nieco wzrosły.
Warto zauważyć, że konsekwencje wewnętrznych problemów ekonomicznych poszczególnych państw bardzo wyraźnie widać także w kreowaniu wynagrodzeń w edukacji. Takie państwa, jak Grecja, Hiszpania oraz Irlandia, ale także Rumunia i Łotwa, w roku szkolnym 2009/2010 obniżyły wynagrodzenia nauczycieli szkół publicznych. Trzy pierwsze państwa należą do czołówki krajów z ogromnym deficytem budżetowym i zadłużeniem wewnętrznym. Tylko nieliczne kraje pozwoliły sobie na podwyżkę wynagrodzeń w oświacie (w tym Polska).
Według danych Eurostatu w latach 2010 i 2011 nastąpi dalsza powolna poprawa we wzroście PKB – o około 1,8%, niemniej w dalszym ciągu w wielu krajach na całkowite wydatki na edukację mogą wpłynąć pensje nauczycieli. Ponieważ wiele europejskich rządów umieszcza sektor edukacji w centrum swoich programów reform, wynagrodzenia nauczycieli i poprawa ich warunków finansowych powinny zostać utrzymane jako jedne z priorytetów mających wspomóc atrakcyjność profesji i motywację pracowników.
W większości krajów UE decyzje o wynagrodzeniach nauczycieli i dyrektorów szkół podejmowane są na szczeblu centralnym lub regionalnym (zob. wykres 2). Na poziomie lokalnym decyzje takie zapadają w Finlandii, Islandii i Szwecji. Z systemem mieszanym: centralnym i lokalnym, mamy do czynienia w Szwecji, a w Czechach, na Litwie, Łotwie i Słowacji podstawy ustalane są na szczeblu centralnym, a szczegóły na poziomie szkoły.
Wynagrodzenia nauczycieli i dyrektorów szkół są ze sobą bardzo sprzężone, gdyż dyrektorzy to na ogół nauczyciele. Z uwagi na spore dysproporcje w wynagrodzeniu (w wymiarze rocznym) między nowymi a starymi państwami w Unii spojrzymy na nie oddzielnie (wszystkie dane w euro). Na początek w – wykresie 3 – przedstawiam porównanie obu tych wynagrodzeń, ale tylko na przykładzie nauczycieli i dyrektorów przedszkoli i szkół (w naszym ujęciu) ponadgimnazjalnych.
Źródło: artykuł Antoniego Jeżowskiego z grudniowego numeru czasopisma „Dyrektor Szkoły – miesięcznik kierowniczej kadry oświatowej”
Zachęcamy do dyskusji na Forum