Cechą szczególną coachingu jest wspieranie jego uczestników w samodzielnym rozwiązywaniu problemów czy realizowaniu potrzeb rozwojowych. Zakłada on, że wszystkie poszukiwane odpowiedzi oraz rozwiązania i zasoby rozwojowe są wewnątrz osoby poddającej się coachingowi. W efekcie podstawową rolą coacha jest zadawanie pytań, natomiast osoby coachowanej – poszukiwanie w swoim wnętrzu odpowiedzi na zadane pytania.
Istotnym punktem wyjścia w procesie coachowania jest koncentracja na rozwiązaniach, a nie na problemach, której powinno każdorazowo towarzyszyć założenie, że osoba coachowana potrafi sama znaleźć właściwe rozwiązania, kiedy tylko w wystarczającym stopniu ułatwimy jej wejście w głąb własnych potrzeb, doświadczeń oraz możliwości. Stąd ważne również, by cały proces orientować ku przyszłości i ku wyobrażonym efektom, rezultatom, które dana osoba zamierza osiągnąć.
Kolejna zasada zakłada, że rozwiązania, do których zamierzamy dojść, są już na etapie rozmowy w posiadaniu osoby coachowanej, natomiast pierwszym wyzwaniem jest nie tyle ustalenie, co mamy robić, ale co dana osoba czy grupa osób zamierza osiągnąć. W efekcie w pierwszej fazie osoby korzystające ze wsparcia powinny przy pomocy coacha poszukiwać samodzielnie finalnych rozwiązań, które byłyby zdolne i chętne docelowo wdrożyć w praktykę. Coaching na tym etapie wymaga w sposób szczególny wspierania rozmówcy w akceptacji posiadanych przez niego zasobów, a także w swobodzie odkrywania i doceniania samego siebie.
Bardzo ważnym czynnikiem jest również tzw. zasada spożytkowania, która zakłada, że zaspokajanie potrzeb rozwojowych osoby coachowanej w istotnym zakresie tkwi w jej dotychczasowych doświadczeniach, posiadanej wiedzy oraz wyuczonych umiejętnościach.@page_break@ Należy je tylko we właściwy sposób docenić i wykorzystać w kontekście postawionych właśnie przed sobą wyzwań rozwojowych. Rozwiązania powinny bowiem dobrze pasować do osoby pracującej nad swoim rozwojem, być zgodne z jej rzeczywistymi preferencjami i predyspozycjami. Coaching nie ma narzucać czy budować nowych kompetencji dopasowanych do problemu czy zadania, ale ma być pretekstem do dopasowania, uzupełnienia i rozwoju już posiadanych predyspozycji, przekonań i po części kompetencji osób uczestniczących w procesie coachowania do założonych celów i oczekiwanych efektów.
Jedna z podstawowych zasad coachingu stanowi, że podstawą dojścia do zamierzonego celu jest zrobienie czegoś inaczej niż do tej pory. Zasada ta opiera się na doświadczeniu, że wielu spraw nie można skutecznie rozwiązać z powodu kontynuowania dotychczasowych mało skutecznych założeń bądź sposobów działania. Sytuacja powyższa powtarza się szczególnie w szkole, gdzie spotykamy się ze sformułowaniami typu: Od lat robiłem tak samo, zawsze mi się udawało, a teraz nic mi nie wychodzi. Stąd celem rozmowy coachingowej powinno być w pierwszej kolejności zadawanie pytań o to, co rozmówca zamierza osiągnąć, jak to będzie wyglądało i co to potwierdzi. Z drugiej strony ważne są pytania o to, co osoba coachowana robiła do tej pory, z jakim skutkiem, jak ocenia efektywność swoich działań czy osiągany poziom satysfakcji. Po trzecie wreszcie warto zapytać coachowanego, co by zmienił, gdyby mógł, kogo by poprosił o pomoc, w jaki sposób wykorzystałby nowe możliwości i co mu przeszkadzało do tej pory, żeby tego właśnie dokonać.
Jest to fragment artykułu Jarosława Kordzińskiego - "Dyrektor szkoły jako coach", opublikowanego w miesięczniku "Dyrektor Szkoły" nr 4/2013>>
Jarosław Kordziński, 23 maja 2013 r., będzie prelegentem III zjazdu Akademii Zarządzania Dyrektora Szkoły, na którym wygłosi wykład: "Wykorzystanie zasobów ludzkich w zarządzaniu szkołą. Perspektywa menedżera". Zapraszamy do zapoznania się z programem konferencji>>