– Wobec niepokojących informacji na temat rosnącego bezrobocia wśród nauczycieli podjęliśmy decyzję o udzieleniu specjalistycznego wsparcia tej grupie zawodowej poprzez realizację projektu systemowego z funduszy unijnych – mówi Grzegorz Sikorski, dyrektor WUP w Katowicach. – Początkowo program zakładał wsparcie dla nauczycieli, natomiast podczas konsultacji zapadły decyzje, by grupę docelową poszerzyć o pracowników oświaty. Z danych statystycznych wynika bowiem, że bez pracy jest bardzo duża liczba pedagogów, metodyków nauczania, którzy również stracili zatrudnienie w wyniku redukcji w szkołach–tłumaczy.
I dodaje, że projekt jest gotowy do realizacji, przeprowadzone zostały również wśród bezrobotnych nauczycieli ankiety, których celem było zbadanie potencjału zarejestrowanych osób i ich oczekiwań względem rynku pracy. Kto będzie mógł skorzystać z programu? Grupę docelową stanowić będą bezrobotni pracownicy oświaty zarejestrowani na terenie całego województwa śląskiego.
– Wsparcie otrzyma 250 osób, a najważniejszym zadaniem będzie powrót uczestników na rynek pracy poprzez subsydiowane zatrudnienie. Każdy z beneficjentów na początku zostanie objęty doradztwem grupowym, zawodowym, psychologicznym oraz indywidualnym planem działania, dzięki czemu dowiemy się, jaka forma wsparcia pomoże mu powrócić na rynek pracy, np. szkolenie, studia podyplomowe. Należy podkreślić, iż będziemy bazować na kompetencjach uczestników, mając świadomość, że są to osoby z wyższym, często również podyplomowym wykształceniem, wobec czego formy wsparcia i oferty zatrudnienia będą dostosowane do kwalifikacji osób biorących udział w projekcie – zapewnia Grzegorz Sikorski. Projekt ma być realizowany przez półtora roku. Paulina Cius z katowickiego WUP dodaje ponadto, że byli nauczyciele mogą otrzymać zatrudnienie np. przy opiece nad osobami starszymi.
Jest to fragment artykułu Pauliny Gumowskiej -"Na jaką pomoc mogą liczyć zwalniani nauczyciele", opublikowanego w miesięczniku "Dyrektor Szkoły" nr 6/2014>>
@page_break@Specjalny program dla nauczycieli realizuje też Powiatowy Urząd Pracy w Białymstoku. – Jest to projekt „POdejmij KLuczową decyzję” (PO KL 6.1.3), w ramach którego planujemy zaktywizować 53 osoby uprzednio pracujące w instytucjach sektora oświaty. W ramach projektu ścieżka uczestnictwa rozpoczyna się wizytą u pośrednika pracy i odbyciem porady zawodowej. Gdy będzie to niezbędne, wprowadzony zostanie indywidualny plan działania. W ramach projektu zaplanowaliśmy organizację staży, refundację kosztów wyposażenia stanowiska pracy, szkolenia oraz dotacje na podjęcie działalności gospodarczej –b mówi Jolanta Tulkis z białostockiego urzędu. W Rudzie Śląskiej, gdzie zarejestrowanych jest 65 bezrobotnych nauczycieli, specjalnych programów dedykowanych tylko pracownikom oświaty nie ma. Mogą wziąć natomiast udział w kursie. – Szkolenie organizowane przez urząd odbywa się w formie kursu realizowanego według planu nauczania obejmującego przeciętnie nie mniej niż 25 godzin zegarowych w tygodniu – informuje Beata Płaczek, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Rudzie Śląskiej. Stanisław Szelewa z powiatu w Świdnicy zwraca uwagę na brak ofert pracy zwłaszcza dla młodych nauczycieli, po studiach. – Bo nie ma nowych etatów. W moim powiecie na 600 zatrudnionych nauczycieli zaledwie czterej to stażyści – mówi. – Alternatywą dla nauczycieli jest szkolnictwo niepubliczne–uważa z kolei naczelnik oświaty z jednego z mazowieckich urzędów powiatowych. – Choć to niepopularne, mówię dyrektorom moich szkół, by zachęcali swoich nauczycieli do pracy nie tylko w państwowych placówkach. Oczywiście, że najwygodniej jest pracować w jednym miejscu, ale jeśli chce się zostać w oświacie, trzeba próbować lawirować między szkołami. To generuje mnóstwo problemów organizacyjnych, m.in. przy układaniu planów lekcji, ale nie można czekać z założonymi rękami – dodaje.
Jest to fragment artykułu Pauliny Gumowskiej -"Na jaką pomoc mogą liczyć zwalniani nauczyciele", opublikowanego w miesięczniku "Dyrektor Szkoły" nr 6/2014>>
Polecamy: Zwolnienia nauczycieli szansą pracodawców