PJN złożyła u rzecznika praw dziecka Marka Michalaka petycję w sprawie wsparcia dla obywatelskiego projektu znoszącego obowiązek szkolny dla sześciolatków. Rzecznik apeluje, by nie straszyć dzieci szkołą. Uważa, że projekt wymaga dyskusji.
Marek Michalak powiedział, że nie dyskwalifikowałby dzieci sześcioletnich w kontekście możliwości uczęszczania do szkoły. - Przestrzegam przed tym, by nie straszyć dzieci szkołą, bo my wchodzimy na bardzo delikatny grunt i za moment będziemy mieli fobie szkolne wywołane przez nas samych, dorosłych - podkreślił.
Pytany o zarzuty nieprzygotowania szkół do przyjęcia sześciolatków, powiedział, że są na ten temat "różne badania". - NIK i Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ja także poczyniłem pewne działania w tym zakresie i ja nie do końca zgadzam się z powiedzeniem, że szkoły w większości są nieprzygotowane do przyjęcia sześciolatków - mówił Michalak. - A patrząc już na liczbę próśb o interwencję do rzecznika, to mógłbym nawet powiedzieć, że prawie w 100 proc. są przygotowane, ale nie chciałbym być takim niepoprawnym optymistą - dodał.
Rzeczpospolita, 5 lipca 2011 r.
Marek Michalak powiedział, że nie dyskwalifikowałby dzieci sześcioletnich w kontekście możliwości uczęszczania do szkoły. - Przestrzegam przed tym, by nie straszyć dzieci szkołą, bo my wchodzimy na bardzo delikatny grunt i za moment będziemy mieli fobie szkolne wywołane przez nas samych, dorosłych - podkreślił.
Pytany o zarzuty nieprzygotowania szkół do przyjęcia sześciolatków, powiedział, że są na ten temat "różne badania". - NIK i Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ja także poczyniłem pewne działania w tym zakresie i ja nie do końca zgadzam się z powiedzeniem, że szkoły w większości są nieprzygotowane do przyjęcia sześciolatków - mówił Michalak. - A patrząc już na liczbę próśb o interwencję do rzecznika, to mógłbym nawet powiedzieć, że prawie w 100 proc. są przygotowane, ale nie chciałbym być takim niepoprawnym optymistą - dodał.
Rzeczpospolita, 5 lipca 2011 r.