Rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach ma wejść w życie od 1 września 2010r. W maju 2009 r. Państwowa Inspekcja Sanitarna przeprowadziła kontrolę dotyczącą warunków utrzymania higieny osobistej uczniów w szkołach - 23 proc. spośród 6364 sprawdzonych placówek nie spełniało wymagań sanepidu. 10,64 proc. wszystkich uczniów nie ma w szkole możliwości umycia rąk w ciepłej wodzie. – To efekt wieloletnich zaniedbań i lekceważenia problemu. Najczęściej ciepłej wody nie ma w szkołach, które mieszczą się w starych budynkach projektowanych bez dopływu ciepłej wody. Gorzej jest na terenach wiejskich i podmiejskich, ale i w miastach trafiają się takie placówki – wyjaśnia „Rzeczpospolitej” Jan Orgelbrand, zastępca głównego inspektora sanitarnego. Rozporządzenie w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach mówi o konieczności wyposażenia toalet w ciepłą bieżącą wodę, mydło w dozowniku, ręczniki papierowe lub suszarki do rąk, papier toaletowy. Nakłada ten obowiązek na dyrektorów szkół i samorządy. MEN podkreśla, że to ważne, by uczniowie mogli myć ręce w ciepłej wodzie przed następnym sezonem grypy. Bo właśnie w czasie ubiegłorocznej walki z zagrożeniem wirusem A/H1N1 rzecznik praw dziecka zwrócił ministrowi edukacji uwagę, że w szkołach trudno spełnić zalecenia sanepidu o myciu rąk.
Źródło: Rzeczpospolita, 21 maja 2010r.