Nie ma znaczenia, że nauczyciel jest zatrudniony w paru placówkach oświatowych – nawet jeśli mają one ten sam organ prowadzący, każda umowa o pracę rodzi te same zobowiązania pracodawcy, czyli szkoły. Dyrektor jest zobligowany respektować wszystkie uprawnienia i ustalać wszystkie świadczenia dotyczące konkretnego stosunku pracy. Przykładowo nauczyciele zatrudnieni w różnych szkołach korzystają odrębnie w każdej z nich z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Ten aspekt inspektorzy PIP często podnoszą w protokołach pokontrolnych.
Ważną kwestią dotyczącą pracy w różnych placówkach jest uzupełnianie etatu na podstawie art. 22 KN. To forma znana tylko Karcie Nauczyciela i dosyć specyficzna, gdyż oznacza, że organ prowadzący może nałożyć na nauczyciela obowiązek podjęcia pracy w innej szkole, ale gdy uzupełnienie dotyczy innego stanowiska, nauczyciel musi wyrazić na to zgodę.
Zajęcia finansowane przez UE będą płatne jak godziny ponadwymiarowe>>
Od strony formalnej nie jest to zbyt skomplikowane, ponieważ nauczyciel pozostaje zatrudniony w szkole macierzystej w pełnym wymiarze, a tylko świadczy pracę w innej placówce. W tym przypadku dla inspektorów najistotniejsze jest wypłacanie mu wynagrodzenia – obowiązek ten ciąży na szkole macierzystej.
Innym problemem związanym z uzupełnianiem etatu są godziny ponadwymiarowe. Uzupełnianie dokonywane jest do pełnego etatu. Jeżeli druga szkoła dysponuje jeszcze dwiema, trzema godzinami danego przedmiotu, musi nawiązać z nauczycielem odrębny stosunek pracy, nie może natomiast dawać mu godzin ponadwymiarowych.
Nauczyciele często zwracają się do inspektorów PIP z pytaniem o powrót do szkoły macierzystej na pełny etat. Jeżeli są warunki do wcześniejszego powrotu na pełny etat do szkoły macierzystej, organ prowadzący może w każdym momencie skrócić okres uzupełniania. To stanowisko jest zbieżne z orzecznictwem Sądu Najwyższego.
Artykuł można przeczytać w "Dyrektorze Szkoły" nr 2/2015>>