Kuria warmińska jest jedyną w kraju, gdzie księży wysłano na podyplomowe studia z etyki. Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia 40 duchownych otrzymało dyplomy ukończenia studiów z pedagogiki religii i etyki na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie.
Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, pomysł zorganizowania studiów podyplomowych z etyki wyszedł od arcybiskupa Wojciecha Ziemby, metropolity warmińskiego. Same studia zorganizował ksiądz prof. Jarosław Michalski, który był kierownikiem podyplomowych zajęć z pedagogiki religii i etyki.
– To zły pomysł, by księża uczyli etyki w szkołach – komentują nauczyciele.
– Na początku stycznia ksiądz, który jest u nas katechetą, zakomunikował, że nabył uprawnienia do nauki etyki – mówi „Rz” Krystyna Szkolnik, wicedyrektor LO nr IX w Olsztynie, jedynej szkoły w mieście, w której młodzież od pięciu lat może wybierać, czy chce chodzić na etykę, czy woli uczyć się religii.
Zgodnie z wytycznymi MEN od września tego roku w każdej szkole ma być nauczana religia lub etyka. Młodzież będzie musiała wybrać któryś z tych przedmiotów. Do tej pory było tak, że uczniowie mogli chodzić na religię lub etykę, ale jeśli tego drugiego przedmiotu nie było w szkole, mieli godzinę wolnego. Pomysł ministerstwa może jednak nie wejść w życie. Na przeszkodzie stoi brak wykwalifikowanych etyków.
Magdalena Środa, prof. etyki: – Obecne Ministerstwo Edukacji wprowadza etykę do szkół bez odpowiednich wytycznych właśnie po to, by naukę tego przedmiotu przejęli katecheci. A to zniechęci tylko młodzież zarówno do religii, jak i samej etyki.
 
Źródło: Rzeczpospolita, 17.01.2009 r.