Zgodnie z projektem dochody budżetu państwa w 2024 r. wyniosą 684,5 mld zł. Wydatki budżetu państwa w 2024 r., z uwzględnieniem kwot na obronność (158,9 mld zł), wsparcie dla rodzin (92,3 mld zł) czy finansowanie służby zdrowia (ponad 190,9 mld zł), planuje się na poziomie 849,3 mld zł. To oznacza 164,8 mld zł deficytu. 

Rosną wpływy ze wszystkich podatków

- W 2024 r. dochody podatkowe wzrosną o 15,7 proc. w ujęciu nominalnym - zakłada projekt budżetu.

Wskaźnikami makroekonomicznymi, które w głównym stopniu determinują prognozę dochodów, są:

  • wzrost PKB (w ujęciu realnym o 3,0 proc., nominalnym o 9,5 proc.),
  • średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych (6,6 proc.),
  • wzrost przeciętnego rocznego funduszu wynagrodzeń w gospodarce narodowej (nominalnie o 11,1 proc.),
  • wzrost spożycia prywatnego (w ujęciu nominalnym o 10,2 proc.).

Projekt zakłada, że dochody podatkowe w 2024 r. mają wynieść 607,7 mld zł, podczas gdy w 2023 r. jest to 525,4 mld zł. Najwyższe wpływy mają pochodzić z:

  • VAT - 312,6 mld zł (258,6 mld zł w 2023 r.)
  • akcyzy 88,7 mld zł (84,5 mld zł w 2023 r.)
  • CIT - 78,3 mld zł (73 mld zł w 2023 r.) 
  • PIT - 108,8 mld zł (89,6 mld zł w 2023 r.)

Skąd ten wzrost? - Poziom dochodów budżetu państwa będzie determinowany przede wszystkim sytuacją makroekonomiczną - wyjaśniono w uzasadnieniu do projektu. Innym czynnikiem ma być wprowadzenie od 1 lipca 2024 r. obligatoryjnego fakturowania w Krajowym Systemie e-Faktur. - Zmiany te przyczynią się do istotnego uszczelnienia poboru VAT, a także będą oddziaływały na uszczelnienie w zakresie podatków dochodowych - zakłada projekt.

Rząd spodziewa się, że dzięki KSeF możliwe będzie m.in.: efektywniejsze zwalczanie tzw. przestępstw karuzelowych i uchylania się od VAT, szybsza i sprawniejsza egzekucja VAT, systemowa identyfikacja podmiotów generujących „fikcyjne” faktury na potrzeby podatków dochodowych oraz usprawnienie i przyspieszenie weryfikacji zasadności zwrotów VAT w urzędach skarbowych.

Poza tym, jak wyjaśniono, wpływy z akcyzy wzrosną dzięki m.in. podwyższeniu stawek na alkohol etylowy, piwo, wino o 5 proc. oraz podwyższenie stawek akcyzy na papierosy i tytoń do palenia poprzez podniesienie stawki kwotowej o 10 proc. Na poziom dochodów PIT w 2024 r. wpłynie brak wysokich, jednorazowych zwrotów, które wystąpiły w rozliczeniu rocznym w 2023 r. Wpływy z CIT będą wyższe dzięki zmianom uszczelniającym.

Możliwe kontrole i nowe regulacje

Jarosław Ziobrowski, adwokat, partner w kancelarii Ziobrowski Tax&Law, zwraca uwagę, że zgodnie z projektem, w 2024 r. wpływy z VAT będą o ponad  189,6 mld zł wyższe niż w 2015 r., wpływy z CIT będą o 52,5 mld zł większe niż w 2015 r., z PIT o ponad 63,8 mld zł wyższe niż w 2015 r., a akcyzy o prawie 26 mld zł większe niż w 2015 r.

- Przyczyn jest kilka: wzrost gospodarczy, zwiększenie konsumpcji, wzrost cen towarów akcyzowych, ale przede wszystkim uszczelnienie sytemu podatkowego, np. pakiet paliwowy uporządkował zasady przywozu paliw do kraju i znacznie ograniczył szarą strefę na tym rynku. Wprowadzono też: mechanizm podzielonej płatności, raportowanie JPK_VAT, wykaz podatników VAT, System Teleinformatyczny Izby Rozliczeniowej STIR - mówi Jarosław Ziobrowski. 

Rząd oczywiście może podejmować działania w celu zwiększenia dochodów z podatków, na przykład poprzez bardziej skuteczny pobór danin (zwiększenie liczby kontroli), walkę z unikaniem podatków lub wprowadzenie nowych regulacji podatkowych - dodaje ekspert.

 

Sprawdź również książkę: Finanse publiczne. Komentarz >>


Przedsiębiorcy obawiają się niekorzystnych zmian

Wątpliwości co do wysokości planowanych wpływów podatkowych ma Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, dyrektor departamentu podatkowego Konfederacji Lewiatan.

- Budżet już wcześniej utracił wiarygodność, czego przykładem jest nowelizacja ustawy budżetowej na 2023 r. Przypomnijmy, że w trakcie 2023 r. okazało się, że przyjęte w projekcie założenia inflacji i PKB okazały się nietrafione. Podobne rozbieżności mogą dotyczyć założeń na 2024 r., w tym również planowanego wzrostu dochodów podatkowych o 15,7 proc. Projekt nie uwzględnia bowiem faktu, że gospodarka wchodzi w recesję. Wydaje się, że trudno będzie osiągnąć taki wzrost, chyba że po wyborach pojawią się propozycje wprowadzenia nowych podatków. Inny niekorzystny dla podatników scenariusz mógłby zakładać np. ograniczenie możliwości odliczenia określonych kosztów podatkowych, co dałoby wyższe wpływy bez podnoszenia stawek – mówi Przemysław Pruszyński.

Dodaje, że wątpliwości budzi też kwestia ewentualnej kontynuacji tarczy antyinflacyjnej, czyli zerowej stawki VAT na żywność. Projekt budżetu na 2024 r. nie zakłada jej przedłużenia, czyli w przyszłym roku mają obowiązywać wyższe stawki. Jednak Magdalena Rzeczkowska, minister finansów, zapowiedziała, że tarcze antyinflacyjne mogą być kontynuowane w przyszłym roku.

- Pewien wzrost dochodów podatkowych zapewni wprowadzenie od lipca 2024 r. Krajowego Systemu e-Faktur, co ma dopełnić proces uszczelnienia VAT. Nie wydaje się jednak, by były to wysokie kwoty. Powstają też obawy, że sposobem na wzrost wpływów budżetowych może być większa liczba kontroli w zakresie rozliczenia podatków. Jednak po zmianach uszczelniających trudno liczyć na duże wpływy z tego tytułu - może to być maksymalnie kilkadziesiąt milionów złotych, na pewno nie miliardy – mówi Przemysław Pruszyński.

Przypomnijmy, że zwiększenie liczby kontroli pokazała piąta edycja raportu redakcji LEX, Prawo.pl i wydawnictwa Wolters Kluwer Polska "Podatkowy Rollercoaster, czyli codzienność księgowych i doradców podatkowych". Jak wynika z raportu, w 2022 r. urzędy skarbowe przeprowadziły 18,1 tys. kontroli podatkowych, podczas gdy w 2021 r. było ich 15,7 tys., co oznacza wzrost o 14 proc. w skali roku. Poprawiła się również nieco skuteczność kontroli podatkowych, która wynosi około 95 proc. 

Znacząco zwiększyła się też liczba kontroli celno-skarbowych, realizowanych przez naczelników urzędów celno-skarbowych (które są rzadsze niż kontrole podatkowe, ponieważ są nakierowana na identyfikację istotnych nieprawidłowości). W 2022 r. przeprowadzono ich 4033, podczas gdy w roku poprzednim było ich 2966, co oznacza wzrost o 36 proc. Ponadto 3689 kontroli celno-skarbowych przeprowadzonych w 2022 r. zostało zakończonych ustaleniem nieprawidłowości, co daje skuteczność na poziomie ponad 90 proc.

Czytaj więcej: Zmian podatkowych nieco mniej, ale rośnie liczba kontroli >>