Sędzia Miczek: Czy SN powinien wyręczać ustawodawcę, czyli po co nam uchwała frankowa?
Niektóre orzeczenia Sądu Najwyższego, zapadające w sprawach frankowych, zaskakują wszystkich uczestników sporu, bo w swej odmiennej treści, nie znajdują oparcia w żadnej z wcześniej wyrażonych linii orzeczniczych. Sytuacja taka nie buduje powagi SN, jako najwyższego organu stającego na straży jednolitości orzecznictwa i prawidłowości stosowania prawa - pisze sędzia Zbigniew Miczek z Sądu Rejonowego w Tarnowie.