W wyroku z 5 maja 2009 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że kary pieniężne, które obowiązują w prawie budowlanym za rozpoczęcie użytkowania budynku lub jego części bez uzyskania wcześniejszych pozwoleń lub akceptacji właściwych organów, są zgodne z ustawą zasadniczą. TK uznał, że zarówno wysokość sankcji określona w art. 57 ust. 7 zdanie drugie w związku z art. 59f ust. 1 ustawy Prawo budowlane, jak i ustanowione w przepisach obowiązki poprzedzające rozpoczęcie użytkowania, służą ochronie wartości istotnych dla interesu publicznego. Chodzi tu m.in. o środowisko naturalne, bezpieczeństwo, zdrowie oraz życie ludzi, ład przestrzenny.
W uzasadnieniu opublikowanym 12 maja 2009 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że wysokość kar pieniężnych określona w prawie budowlanym jest adekwatna do wagi chronionych wartości. "Według TK tak surowe sankcje mają na celu dyscyplinowanie wszystkich inwestorów i skłonienie ich do realizacji obowiązku zawiadomienia organu nadzoru budowlanego o zakończeniu budowy lub złożenia wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie" - wyjaśnia Mec. Lidia Szczesna-Jędrych z kancelarii prawnej LSJ. "Trybunał zauważył bowiem, że niedopełnienie tych obowiązków uniemożliwia organom nadzoru budowlanego realizację ich ustawowych zadań, a tym samym ochrony wartości deklarowanych w ustawie Prawo budowlane" - dodaje Mec. Lidia Szczesna-Jędrych.
Ponadto TK uznał, że przy zasądzaniu wysokości wspomnianych kar sprawą drugorzędną jest wielkość obiektu budowlanego, długość okresu jego nielegalnego użytkowania oraz status społeczny i majątkowy osoby użytkującej budynek. "W uzasadnieniu powyższego podejścia TK stwierdził, że z samowolnego użytkowania może wynikać takie samo zagrożenie wartości chronionej zarówno w przypadku niewielkiego, jak i dużego obiektu, krótkiego lub długiego okresu użytkowania, a także w przypadku zamożnego oraz ubogiego użytkownika" - wyjaśnia Mec. Lidia Szczesna-Jędrych. "Opublikowane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że każdy inwestor, który nielegalnie użytkuje obiekt budowlany, poniesie surową karę pieniężną w przypadku stwierdzenia jego winy przez sąd. Dotyczy to zarówno dużych firm, jak i osób prywatnych" - dodaje Mec. Lidia Szczesna-Jędrych.