Czytaj: Minister unika dialogu o poszerzaniu prawa do obrońcy>>

Rafał Bujalski:
W książce "Postępowanie przed sądem I instancji w znowelizowanym procesie karnym"*, której jest Pani współautorką, a która trafiła niedawno do programu LEX, dość krytycznie odnosi się Pani do zmian wprowadzonych nowelizacją kodeksu postępowania karnego z marca 2016 roku. Czy mogłaby Pani przybliżyć podstawowe zarzuty dotyczące tych zmian?

Adwokat Karolina Korkowska-Krokos: Przede wszystkim należy wskazać, iż nowelizacja z marca 2016 r. została przygotowana w krótkim okresie czasu od wejścia w życie nowo ukształtowanego modelu postępowania karnego, opierającego się na szerszym zastosowaniu zasady kontradyktoryjności. W związku z tym nie wykształciło się orzecznictwo pozwalające na rzetelną ocenę wprowadzonych wcześniej rozwiązań.
Przejdźmy jednak do zarzutów. Pierwszy dotyczy zmian w treści art. 168a k.p.k. Zgodnie z jego nowym brzmieniem, dowodu nie można uznać za niedopuszczalny wyłącznie na tej podstawie, że został uzyskany z naruszeniem przepisów postępowania lub za pomocą czynu zabronionego, o którym mowa w art. 1 § 1 k.k., chyba że dowód został uzyskany w związku z pełnieniem przez funkcjonariusza publicznego obowiązków służbowych, w wyniku: zabójstwa, umyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu lub pozbawienia wolności. Tym samym, nieistotne dla możliwości wykorzystania dowodu stają się tak istotne kwestie jak chociażby obejście nakazów przewidzianych w ustawie. Wydaje się oczywiste, iż wprowadzenie możliwości wykorzystania w toku postępowania dowodów uzyskanych za pomocą czynu zabronionego nie da się pogodzić z zasadą demokratycznego państwa prawa.

Rozumiem. Czego dotyczy kolejny zarzut?
Kolejna istotna zmiana wprowadzona w życie to uchylenie wymogu zgody następczej sądu na wykorzystanie materiałów pochodzących z kontroli operacyjnej. Zgodnie z art. 168b k.p.k., jeżeli w wyniku takiej kontroli zarządzonej na wniosek uprawnionego organu na podstawie przepisów szczególnych uzyskano dowód popełnienia przez osobę, wobec której kontrola operacyjna była stosowana, innego przestępstwa ściganego z urzędu lub przestępstwa skarbowego niż przestępstwo objęte zarządzeniem kontroli operacyjnej lub przestępstwa ściganego z urzędu lub przestępstwa skarbowego popełnionego przez inną osobę niż objętą zarządzeniem kontroli operacyjnej, prokurator podejmuje decyzję w przedmiocie wykorzystania tego dowodu w postępowaniu karnym. W związku z nowelizacją, decyzja w przedmiotowym zakresie została przeniesiona z poziomu sądu na poziom prokuratury, co znacząco obniża standard gwarancyjny. Istotne wątpliwości budzi przy tym także fakt, iż ustawodawca nie wprowadził żadnych szczególnych przesłanek, w oparciu o które miałaby następować zgoda następcza.

Co jeszcze budzi Pani wątpliwości?
Z puntu widzenia standardów demokratycznego państwa prawnego wątpliwości budzi także modyfikacja art. 258 § 2 k.p.k., rozszerzająca zakres możliwości stosowania tymczasowego aresztowania. W związku ze zmianą tego przepisu, ustawodawca wprowadza regulację, w myśl której samo zagrożenie surową karą stanowić może samoistną podstawę stosowania tymczasowego aresztowania bez konieczności dokonywania oceny grożącej oskarżonemu kary przez pryzmat jego indywidualnej sytuacji.

Nowelizacja z 2016 r. miała na celu przywrócenie sądowi aktywnej roli w docieraniu do prawdy materialnej w miejsce dotychczasowej kontradyktoryjności postępowania sądowego, co skutkować miało lepszą ochroną interesów oskarżonego. Czy z Pani obserwacji jako adwokata cel ten udało się zrealizować w praktyce?
Niewątpliwie powrót do wcześniejszej formuły procesu ponownie zwiększył aktywną rolę sądów w dążeniu do wszechstronnego wyjaśnienia sprawy. W mojej ocenie nie przekłada się to jednak wprost na zabezpieczenie lepszej ochrony interesów oskarżonego. Związane jest to z faktem, iż sądy zamiast pełnić rolę niezaangażowanych w spór arbitrów, przejmują inicjatywę dowodową z rąk oskarżyciela, prowadząc proces w kierunku potwierdzenia winy oskarżonego. Wielokrotnie zdarzają się sytuacje, w których rzecznik oskarżenia publicznego nie wykazuje aktywności zmierzającej do wykazania odpowiedzialności oskarżonego, a mimo tego sąd – zamiast wydać orzeczenie w oparciu o posiadany materiał dowodowy – samodzielnie poszukuje dowodów mających potwierdzić sprawstwo.

Jak powiedziałam wcześniej, większość zmian wprowadzonych nowelizacją z marca 2016 r. ograniczyło znacząco procesowe gwarancje przysługujące oskarżonemu. Przede wszystkim podkreślić należy, iż nie zasadna wydaje się decyzja zmierzająca do zmiany modelu postępowania jurysdykcyjnego zmierzająca do wprowadzenia systemu inkwizycyjnego, opartego na szerokiej inicjatywie sądu. Także zmiany w zakresie rozkładu ciężaru dowodowego, nie znajdują uzasadnienia ani teoretycznego, ani empirycznego. Największe jednak wątpliwości budzą wskazane zmiany dotyczące rozszerzenia zakresu zastosowania tymczasowego aresztowania oraz pozyskiwania dowodów, które naruszają minimalne standardy ochrony wynikające z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Tegoroczna - styczniowa - zmiana kpk, która niedawno weszła w życie, wdraża w zamyśle ustawodawcy unijną dyrektywę 2013/48 w sprawie prawa dostępu do adwokata, czyli realizuje to, czego nie zrobiła nowela z 2016 roku. Czy faktycznie to się udało?
Tak jak Pan mówi - ustawa miała w założeniu wdrożyć dyrektywę w sprawie prawa dostępu do adwokata. Podkreślmy - miała wdrożyć. W rzeczywistości jednak nie zostały wprowadzone jakiekolwiek zmiany zmierzające do zapewniania efektywnego dostępu do adwokata osobie podejrzanej w sposób zgodny z dyrektywą. Podkreślić należy, iż zgodnie z założeniami dyrektywy prawo dostępu do obrońcy powinno przysługiwać od najwcześniejszego etapu postępowania. W polskim porządku prawnym w sposób nieuzasadniony w dalszym ciągu zakres tego prawa pozostaje zawężony.
Należy ponadto zauważyć, iż z dyrektywy wynika, iż w związku z przesłuchaniem podejrzany ma prawo do spotykania się na osobności i porozumiewania się z obrońcą, także przed przesłuchaniem przez policję lub inny organ ścigania lub organ sądowy, a także prawo do obecności i skutecznego udziału obrońcy w czasie jego przesłuchania. Obecne regulacje nie zapewniają tych gwarancji.

 

______________________

* Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.