Według eksperta, obecnie na rynku mamy deficyt takich specjalistów, a potrzeby, szczególnie w administracji publicznej, ogromne, ponieważ każdy organ i podmiot publiczny - wymieniony w art. 9 ustawy o finansach publicznych - musi mieć swojego, lub w rozsądny sposób współdzielonego z innymi organizacjami, inspektora ochrony danych.
Prawdopodobnie powstaną więc tzw. Zespoły Inspektora Ochrony Danych, wspierające merytorycznie i pomagające wyznaczonemu inspektorowi. Ma to szczególne znaczenie w przypadku współdzielenia osoby inspektora między organizacjami. W takim przypadku zalecanym jest umocowanie w każdym podmiocie jednej osoby dedykowanej do współpracy z inspektorem.
Czytaj więcej TUTAJ w rozmowie Katarzyny Kubickiej-Żach z Maciejem Kołodziejem, ekspertem ds. ochrony danych osobowych, wiceprezesem SABI - Stowarzyszenia Inspektorów Ochrony Danych.