Od sierpnia 2024 r. firmy rodzinne, które powołały do życia fundacje rodzinne lub rozważały jej wdrożenie w ramach projektów sukcesji, w konsternacji wyczekiwały na materializację – w postaci projektów aktów prawnych – pomysłów Ministerstwa Finansów, mających służyć rzekomemu „uszczelnianiu przepisów podatkowych”. Finalnie rozsądek lub skuteczna argumentacja co do braku zasadności jakichkolwiek zmian (o czym szerzej w artykule), jak i sposobu ich wdrożenia, spowodowały że żadne zmiany w zakresie opodatkowania fundacji rodzinnych nie przeszły ścieżki legislacyjnej. Co więcej, światła dziennego nie ujrzał również projekt merytoryczny. W związku z powyższym, uwzględniając regułę, że aby zmiany "na niekorzyść” podatników obowiązywały od roku 2025, wymagane jest opublikowanie ustawy (bądź jej nowelizacji) w Dzienniku Ustaw do końca listopada 2024 r., zapowiadane zmiany nie nastąpią.

Odpowiedzialność zbiorowa to zbyt daleko idąca konsekwencja

Wiceminister finansów pod koniec sierpnia w rozmowie z Polską Agencją Prasową przedstawił propozycję zmian, które miały na celu „spójność i szczelność” systemu podatkowego, w kontekście nadużywania fundacji rodzinnej, dla celów podatkowych. M.in. miały dotyczyć:

  • wprowadzenia opodatkowania sprzedaży majątku przez fundację rodzinną (19 proc. podatkiem jeśli od wniesienia aktywa nie minęło 15 lat),
  •  objęcia fundacji rodzinnych przepisami o zagranicznych jednostkach kontrolowanych (CFC),
  • opodatkowania dochodów uzyskiwanych z uczestnictwa w zagranicznych podmiotach transparentnych podatkowo,
  •  opodatkowania dochodów z najmu lub dzierżawy,
  • rozwiązania fundacji rodzinnej w przypadku prowadzenia tzw. niedozwolonej działalności (innej niż wymienionej w katalogu art. 5 ustawy o fundacji rodzinnej),
  •  objęcia beneficjentów fundacji rodzinnej daniną solidarnościową, czyli podatkiem 4 proc. od nadwyżki powyżej 1 mln zł świadczeń udzielonych przez fundację na rzecz beneficjenta.

W kolejnych komunikatach wiceminister finansów przedstawiał uzasadnienie swojego stanowiska, które było szeroko i słusznie krytykowane (o czym szerzej tutaj). Wartym odnotowania są również dwie interpelacje poselskie z dnia 14 i 29 października br. W jednej z nich Ministerstwo Finansów przedstawiło, że za rok 2023 w stosunku do trzech fundacji rodzinnych zidentyfikowano przypadki potencjalnego wykorzystania niniejszej instytucji do celów unikania opodatkowania, przy czym w stosunku do jednej z nich wszczęto postępowanie podatkowe. Mając na uwadze niespełna 500 zarejestrowanych fundacji rodzinnych w rok 2023, ponoszenie odpowiedzialności zbiorowej przez realnie funkcjonujące firmy rodzinne, za podmioty, które „wykorzystują i będą wykorzystywać” niniejszą instytucję, wyłącznie dla celów podatkowych jest konsekwencją za daleką idącą. Tym bardziej, że ustawodawca wyposażył organy skarbowe w odpowiednie narzędzie, mające na celu identyfikację i karanie nadużywających rozwiązanie, na które polska przedsiębiorczość rodzinna czekała przez dekady.

Liechtenstein nie zmienia prawa fundacyjnego od 100 lat

Najlepszym drogowskazem jest praktyka innych państw, z których rozwiązań w zakresie fundacji rodzinnych polskie firmy rodzinne korzystały przed przed 22 maja 2023 r. Słynne z niedawnych doniesień medialnych prawo fundacyjne w ramach jurysdykcji Liechtenstein funkcjonuje nieprzerwanie od 1926 r., praktycznie w tym samym kształcie. Stwarzania środowiska do budowania wielopokoleniowych polskich firm rodzinnych nad Wisłą jest w interesie nie tylko rynku, ale również rządzących. Wielu przyszłych polskich fundatorów wstrzymało się z decyzjami co do powołania do życia fundacji rodzinnych, zawiedzionych postawą rządzących, obawiających się, że pomimo bardzo dobrej ustawy o fundacji rodzinnej, nie odbiegającej od wzorców europejskich, przepisy zostaną znowelizowane na ich nie korzyść. Po tej burzliwej dla fundacji rodzinnych jesieni, miejmy nadzieje, że nastanie czas stabilizacji i przewidywalności, czyli paradygmatów który wyznaje biznes rodzinny.

Piotr Aleksiejuk, radca prawny, wspólnik kancelarii Wojarska Aleksiejuk & Wspólnicy

Czytaj również: Kolejny zwrot w sprawie fundacji rodzinnej