„Ankietowani oczekują dalszej poprawy sytuacji w I kw. br. Wskaźnik prognoz sytuacji WPSE po korekcie sezonowej wzrósł o 6 punktów procentowych. Względem poprzedniego kwartału i o ponad 18 pp. w porównaniu do analogicznego okresu ub. r. Poprawy sytuacji w I kw. oczekuje 15,5% przedsiębiorstw, zaś pogorszenia spodziewa się niespełna 10% firm. Pozytywne sygnały zanotowano w większości analizowanych klas, poza transportem oraz największymi firmami (powyżej 1999 pracowników)" - podano w raporcie banku centralnego.
NBP zauważa, że tak jak w poprzednim kwartale najczęściej wymienianym źródłem trudności pozostawał niski popyt. Jednak w większości klas i branż również w obszarze popytu zauważalna była poprawa sytuacji. Inne napotykane obecnie przez ankietowanych problemy to przede wszystkim wahający się i nieprzewidywalny kurs złotego względem walut obcych oraz w mniejszym stopniu wysoka konkurencja rynkowa oraz zatory płatnicze.
„W ostatnim badaniu zaobserwowano wzrost wskaźnika prognoz popytu (po korekcie sezonowej) na I kw. 2010 r. o 7,1 pkt. do poziomu 12,4 pkt. Obecnie wskaźnik ten kształtuje się na najwyższym poziomie od połowy 2008 r., nieco powyżej średniej wartości z ostatnich jedenastu lat. Wzrost wartości wskaźnika sugeruje, że przedsiębiorstwa spodziewają się większego zapotrzebowania na oferowane produkty w najbliższym czasie" - czytamy w raporcie.
Za wzrostem wskaźników prognoz popytu, poprawiły się również przewidywania w obszarze produkcji. Wskaźnik prognoz produkcji na I kw. 2010 r. (indeks po korekcie sezonowej) zwiększył się o 5,8 pkt. względem poprzedniego kwartału i kształtuje się obecnie na poziomie 14,3 pkt. Wzrost indeksu oczekiwanej produkcji sugeruje, że w I kw. 2010 r. należy spodziewać się większego wzrostu produkcji dóbr i usług wytwarzanych przez ankietowane przedsiębiorstwa.
„Wskaźnik prognoz eksportu na I kw. 2010 r. odnotował lekki wzrost (do 15,8 pkt.) i kształtuje się obecnie na najwyższym poziomie od półtora roku, choć nadal poniżej średniej wartości indeksu (notowanego od 2001 r.). Wartości indeksu powyżej 0 pkt. sugerują, że badani eksporterzy oczekują wzrostu eksportu" – stwierdza raport.
Po trzech kwartałach wzrostu wskaźnik prognoz nowych umów eksportowych odnotował lekki spadek. Jego poziom jest obecnie dodatni, jednak podobnie jak w przypadku wskaźnika prognoz eksportu istotnie niższy od średniej wartości wskaźnika notowanego od 2001 r. Jednak zdaniem ankietowanych nie było to spowodowane zachowaniem rynku walutowego.
„Kurs złotego nie uległ w grudniu 2009 r. istotnej zmianie względem września, nie zmieniła się więc konkurencyjność cenowa polskich produktów na obcych rynkach, a opłacalność eksportu, zdaniem ankietowanych podmiotów, nadal pozostaje na wysokim poziomie" - zauważył bank centralny.
Jednak w przyszłości przedsiębiorcy nadal obawiają się o ryzyko kursowe. Pomimo że badane przedsiębiorstwa notują poprawę opłacalności eksportu, zwiększył się odsetek podmiotów (z 11,5% do 13,0%), które wskazały, że kurs walutowy (zarówno jego poziom, jak i stosunkowo duże w ostatnim okresie wahania) może być barierą działalności przedsiębiorstwa.
„Kurs walutowy od roku pozostaje drugą najczęściej podawaną przez ankietowane podmioty barierą (po problemach z popytem)" - podkreśla NBP.
Poprawa nastrojów przedsiębiorców przekłada się na ich optymistyczne prognozy zatrudnienia na I kw. 2009 r. Nadal jednak w I kw. 2010 r. plany redukcji zatrudnienia są częstsze niż wzrostu (13,2% wobec 6,9%). Wskaźnik prognoz zatrudnienia po korekcie sezonowej wzrósł o 2,3 pp. kw/kw. Trzeci kwartał z rzędu poprawiają się natomiast prognozy zatrudnienia.
„Jest to skutkiem przede wszystkim wyraźnego zmniejszenia (kw/kw) udziału przedsiębiorstw przewidujących spadek zatrudnienia, ale także niewielkiego wzrostu odsetka firm planujących je zwiększyć. W relacji rocznej wskaźnik zatrudnienia wzrósł o 9,3 pp. r/r, co częściowo wynika z efektu bazy, gdyż I kw. 2009 r. był już okresem wyraźnego osłabienia prognoz zatrudnienia - wyliczył NBP.
Stabilna, ale nadal słaba się sytuacja na rynku pracy nie sprzyja zdaniem NBP podwyżkom. W ocenie NBP w podwyżki wynagrodzeń planuje 18% przedsiębiorstw (wskaźnik po korekcie sezonowej wynosi 9,6%, tzn. o 5,3 pp. Mniej niż w poprzednim kwartale i 6,9 pp. niż rok wcześniej). Po uwzględnieniu wielkości przedsiębiorstwa, mierzonej liczbą zatrudnionych, można oszacować, że podwyżki wynagrodzeń w I kw. 2010 r. obejmą 25,4% pracowników (13,3% po odsezonowaniu, a więc o 5,2 pp. mniej niż w poprzednim kw. i o 1,2 pp. mniej niż przed rokiem).
„W I kw. 2010 r. zdecydowanie więcej przedsiębiorstw zamierza podnosić płace niż je zmniejszać, w efekcie podwyżki obejmą wielokrotnie więcej pracowników niż obniżki. Średnia redukcja płac będzie jednak większa niż średnia podwyżka i w związku z tym przeciętne wynagrodzenie wzrośnie w I kw. 2010 r. tylko nieznacznie" - obliczył NBP.
Jednak mimo wielu wskaźników poprawy w gospodarce w 2010 r. przedsiębiorstwa nie widzą dla inwestycji wyraźnie lepszych perspektyw niż w roku poprzednim - udział przedsiębiorstw planujących rozpocząć nowe projekty inwestycyjne w rozpoczynającym się roku utrzymuje się na zbliżonym poziomie jak w 2009 r. i tym samym jest znacznie niższy niż w latach 2007-2008. Ważne z punktu widzenia przedsiębiorstwa inwestycje w 2010 r. planuje rozpocząć blisko 37% firm.
„Niska aktywność inwestycyjna w przedsiębiorstwach wynika w wielu przypadkach ze spowolnienia obserwowanego w gospodarce i wciąż niepewnych perspektyw poprawy tej sytuacji. Co trzecie spośród nieinwestujących przedsiębiorstw (a 21% w pełnej próbie) ocenia, że nie ma konieczności rozbudowy potencjału wytwórczego, ponieważ posiadane moce całkowicie wystarczają, aby zaspokoić popyt na wyroby przedsiębiorstwa" - wylicza NBP.
Spowolnienie obserwowane w gospodarce i niepewne jeszcze perspektywy poprawy koniunktury powodują, że przedsiębiorstwa znacznie ostrożniej formułują swoje plany rozwojowe, co przekłada się również na przeformułowanie głównych kierunków ich rozwoju.
„W 2010 r. inwestycje w przedsiębiorstwach będą skierowane głównie na odtworzenie i utrzymanie używanego majątku (29,8%) i unowocześnienie technologii (27,8%)" - wynika z ankiety.
Bank centralny zwrócił także uwagę, że po dwóch kwartałach wzrostu optymizmu formułowanych w kwartalnych planach inwestycji, I kw. br. przyniósł nieznaczne pogorszenie planów inwestycyjnych.
„Wskaźnik nowych inwestycji, czyli udział przedsiębiorstw planujących rozpoczęcie nowych inwestycji, spadł po odsezonowaniu do poziomu 20,2% (spadek o 1,4 pp. kw./kw. i wzrost 0,8 pp. r/r,). Wartość wskaźnika pozostaje zatem wciąż znacznie poniżej swojej 11-letniej średniej" - zastrzegają analitycy banku centralnego.
Podwyżki, stabilizacja zatrudnienia oraz powolny powrót do inwestycji jest pochodną stabilnej sytuacji finansowej firm, z których znacząca większość nie ma większych problemów z płynnością.
„Odsetek jednostek, które nie notują problemów z płynnością wynosi obecnie około 72% (wzrost o około 1 pp. kw/kw – kwartał do kwartału i 1 punkt procentowy r/r – rok do roku). W rezultacie, dopasowane sezonowo saldo odpowiedzi (brak problemów - problemy) wzrosło zarówno w relacji kwartalnej (o 2,4 pp.), jak i rocznej (o 2 pp.)" - oceniono w raporcie NBP.
Eksperci NBP z odnotowali natomiast wzrost oczekiwań inflacyjnych - ankietowane przedsiębiorstwa częściej przewidują wzrostu inflacji w ciągu najbliższego roku niż jej spadku - spadek dynamiki cen towarów i usług prognozuje blisko 80% firm
„Oczekiwania inflacyjne uległy niewielkiemu wzmocnieniu w stosunku do poprzedniego kwartału. Wzrósł nieznacznie odsetek firm oczekujących szybszego niż dotychczas wzrostu cen oraz zmniejszyła się grupa firm przewidująca spadek CPI. W I kw. 2010 r. wzrostu cen w ciągu najbliższego roku spodziewa się ogółem 78% respondentów, podobnie jak poprzednio, zaś spadek cen prognozuje jedynie 2,7% firm, wobec 3,1% w poprzednim kwartale" - podał bank centralny.
Podstawą opracowania są wyniki Szybkiego Monitoringu NBP, przeprowadzonego w grudniu 2009 r. na próbie 859 podmiotów niefinansowych, reprezentujących wszystkie sekcje PKD (poza rolnictwem, rybołówstwem i leśnictwem), zarówno sektor niepubliczny, jak i publiczny, przedsiębiorstwa z sektora MSP oraz duże jednostki.
NBP zauważa, że tak jak w poprzednim kwartale najczęściej wymienianym źródłem trudności pozostawał niski popyt. Jednak w większości klas i branż również w obszarze popytu zauważalna była poprawa sytuacji. Inne napotykane obecnie przez ankietowanych problemy to przede wszystkim wahający się i nieprzewidywalny kurs złotego względem walut obcych oraz w mniejszym stopniu wysoka konkurencja rynkowa oraz zatory płatnicze.
„W ostatnim badaniu zaobserwowano wzrost wskaźnika prognoz popytu (po korekcie sezonowej) na I kw. 2010 r. o 7,1 pkt. do poziomu 12,4 pkt. Obecnie wskaźnik ten kształtuje się na najwyższym poziomie od połowy 2008 r., nieco powyżej średniej wartości z ostatnich jedenastu lat. Wzrost wartości wskaźnika sugeruje, że przedsiębiorstwa spodziewają się większego zapotrzebowania na oferowane produkty w najbliższym czasie" - czytamy w raporcie.
Za wzrostem wskaźników prognoz popytu, poprawiły się również przewidywania w obszarze produkcji. Wskaźnik prognoz produkcji na I kw. 2010 r. (indeks po korekcie sezonowej) zwiększył się o 5,8 pkt. względem poprzedniego kwartału i kształtuje się obecnie na poziomie 14,3 pkt. Wzrost indeksu oczekiwanej produkcji sugeruje, że w I kw. 2010 r. należy spodziewać się większego wzrostu produkcji dóbr i usług wytwarzanych przez ankietowane przedsiębiorstwa.
„Wskaźnik prognoz eksportu na I kw. 2010 r. odnotował lekki wzrost (do 15,8 pkt.) i kształtuje się obecnie na najwyższym poziomie od półtora roku, choć nadal poniżej średniej wartości indeksu (notowanego od 2001 r.). Wartości indeksu powyżej 0 pkt. sugerują, że badani eksporterzy oczekują wzrostu eksportu" – stwierdza raport.
Po trzech kwartałach wzrostu wskaźnik prognoz nowych umów eksportowych odnotował lekki spadek. Jego poziom jest obecnie dodatni, jednak podobnie jak w przypadku wskaźnika prognoz eksportu istotnie niższy od średniej wartości wskaźnika notowanego od 2001 r. Jednak zdaniem ankietowanych nie było to spowodowane zachowaniem rynku walutowego.
„Kurs złotego nie uległ w grudniu 2009 r. istotnej zmianie względem września, nie zmieniła się więc konkurencyjność cenowa polskich produktów na obcych rynkach, a opłacalność eksportu, zdaniem ankietowanych podmiotów, nadal pozostaje na wysokim poziomie" - zauważył bank centralny.
Jednak w przyszłości przedsiębiorcy nadal obawiają się o ryzyko kursowe. Pomimo że badane przedsiębiorstwa notują poprawę opłacalności eksportu, zwiększył się odsetek podmiotów (z 11,5% do 13,0%), które wskazały, że kurs walutowy (zarówno jego poziom, jak i stosunkowo duże w ostatnim okresie wahania) może być barierą działalności przedsiębiorstwa.
„Kurs walutowy od roku pozostaje drugą najczęściej podawaną przez ankietowane podmioty barierą (po problemach z popytem)" - podkreśla NBP.
Poprawa nastrojów przedsiębiorców przekłada się na ich optymistyczne prognozy zatrudnienia na I kw. 2009 r. Nadal jednak w I kw. 2010 r. plany redukcji zatrudnienia są częstsze niż wzrostu (13,2% wobec 6,9%). Wskaźnik prognoz zatrudnienia po korekcie sezonowej wzrósł o 2,3 pp. kw/kw. Trzeci kwartał z rzędu poprawiają się natomiast prognozy zatrudnienia.
„Jest to skutkiem przede wszystkim wyraźnego zmniejszenia (kw/kw) udziału przedsiębiorstw przewidujących spadek zatrudnienia, ale także niewielkiego wzrostu odsetka firm planujących je zwiększyć. W relacji rocznej wskaźnik zatrudnienia wzrósł o 9,3 pp. r/r, co częściowo wynika z efektu bazy, gdyż I kw. 2009 r. był już okresem wyraźnego osłabienia prognoz zatrudnienia - wyliczył NBP.
Stabilna, ale nadal słaba się sytuacja na rynku pracy nie sprzyja zdaniem NBP podwyżkom. W ocenie NBP w podwyżki wynagrodzeń planuje 18% przedsiębiorstw (wskaźnik po korekcie sezonowej wynosi 9,6%, tzn. o 5,3 pp. Mniej niż w poprzednim kwartale i 6,9 pp. niż rok wcześniej). Po uwzględnieniu wielkości przedsiębiorstwa, mierzonej liczbą zatrudnionych, można oszacować, że podwyżki wynagrodzeń w I kw. 2010 r. obejmą 25,4% pracowników (13,3% po odsezonowaniu, a więc o 5,2 pp. mniej niż w poprzednim kw. i o 1,2 pp. mniej niż przed rokiem).
„W I kw. 2010 r. zdecydowanie więcej przedsiębiorstw zamierza podnosić płace niż je zmniejszać, w efekcie podwyżki obejmą wielokrotnie więcej pracowników niż obniżki. Średnia redukcja płac będzie jednak większa niż średnia podwyżka i w związku z tym przeciętne wynagrodzenie wzrośnie w I kw. 2010 r. tylko nieznacznie" - obliczył NBP.
Jednak mimo wielu wskaźników poprawy w gospodarce w 2010 r. przedsiębiorstwa nie widzą dla inwestycji wyraźnie lepszych perspektyw niż w roku poprzednim - udział przedsiębiorstw planujących rozpocząć nowe projekty inwestycyjne w rozpoczynającym się roku utrzymuje się na zbliżonym poziomie jak w 2009 r. i tym samym jest znacznie niższy niż w latach 2007-2008. Ważne z punktu widzenia przedsiębiorstwa inwestycje w 2010 r. planuje rozpocząć blisko 37% firm.
„Niska aktywność inwestycyjna w przedsiębiorstwach wynika w wielu przypadkach ze spowolnienia obserwowanego w gospodarce i wciąż niepewnych perspektyw poprawy tej sytuacji. Co trzecie spośród nieinwestujących przedsiębiorstw (a 21% w pełnej próbie) ocenia, że nie ma konieczności rozbudowy potencjału wytwórczego, ponieważ posiadane moce całkowicie wystarczają, aby zaspokoić popyt na wyroby przedsiębiorstwa" - wylicza NBP.
Spowolnienie obserwowane w gospodarce i niepewne jeszcze perspektywy poprawy koniunktury powodują, że przedsiębiorstwa znacznie ostrożniej formułują swoje plany rozwojowe, co przekłada się również na przeformułowanie głównych kierunków ich rozwoju.
„W 2010 r. inwestycje w przedsiębiorstwach będą skierowane głównie na odtworzenie i utrzymanie używanego majątku (29,8%) i unowocześnienie technologii (27,8%)" - wynika z ankiety.
Bank centralny zwrócił także uwagę, że po dwóch kwartałach wzrostu optymizmu formułowanych w kwartalnych planach inwestycji, I kw. br. przyniósł nieznaczne pogorszenie planów inwestycyjnych.
„Wskaźnik nowych inwestycji, czyli udział przedsiębiorstw planujących rozpoczęcie nowych inwestycji, spadł po odsezonowaniu do poziomu 20,2% (spadek o 1,4 pp. kw./kw. i wzrost 0,8 pp. r/r,). Wartość wskaźnika pozostaje zatem wciąż znacznie poniżej swojej 11-letniej średniej" - zastrzegają analitycy banku centralnego.
Podwyżki, stabilizacja zatrudnienia oraz powolny powrót do inwestycji jest pochodną stabilnej sytuacji finansowej firm, z których znacząca większość nie ma większych problemów z płynnością.
„Odsetek jednostek, które nie notują problemów z płynnością wynosi obecnie około 72% (wzrost o około 1 pp. kw/kw – kwartał do kwartału i 1 punkt procentowy r/r – rok do roku). W rezultacie, dopasowane sezonowo saldo odpowiedzi (brak problemów - problemy) wzrosło zarówno w relacji kwartalnej (o 2,4 pp.), jak i rocznej (o 2 pp.)" - oceniono w raporcie NBP.
Eksperci NBP z odnotowali natomiast wzrost oczekiwań inflacyjnych - ankietowane przedsiębiorstwa częściej przewidują wzrostu inflacji w ciągu najbliższego roku niż jej spadku - spadek dynamiki cen towarów i usług prognozuje blisko 80% firm
„Oczekiwania inflacyjne uległy niewielkiemu wzmocnieniu w stosunku do poprzedniego kwartału. Wzrósł nieznacznie odsetek firm oczekujących szybszego niż dotychczas wzrostu cen oraz zmniejszyła się grupa firm przewidująca spadek CPI. W I kw. 2010 r. wzrostu cen w ciągu najbliższego roku spodziewa się ogółem 78% respondentów, podobnie jak poprzednio, zaś spadek cen prognozuje jedynie 2,7% firm, wobec 3,1% w poprzednim kwartale" - podał bank centralny.
Podstawą opracowania są wyniki Szybkiego Monitoringu NBP, przeprowadzonego w grudniu 2009 r. na próbie 859 podmiotów niefinansowych, reprezentujących wszystkie sekcje PKD (poza rolnictwem, rybołówstwem i leśnictwem), zarówno sektor niepubliczny, jak i publiczny, przedsiębiorstwa z sektora MSP oraz duże jednostki.