Sławomir Broniarz odnosi się do wypowiedzi Bronisława Komorowskiego, w której prezydent wyraził opinie o słuszności postulatów samorządów i podkreślił konieczność modyfikacji Karty nauczyciela.
W pełnym goryczy liście prezes największego nauczycielskiego związku stwierdza, że argumenty przeciwko Karcie nauczyciela bywają absurdalne i nie są poparte żadnymi badaniami.
W pełnym goryczy liście prezes największego nauczycielskiego związku stwierdza, że argumenty przeciwko Karcie nauczyciela bywają absurdalne i nie są poparte żadnymi badaniami.
"Ponoć właśnie ta ustawa ogranicza rozwój gospodarczy kraju i naraża Polskę na utratę statusu „zielonej wyspy”. Wszyscy chcą więc, jak najszybciej się jej pozbyć, a autorzy tej wizji próbują pozyskać przychylność opinii publicznej, nazywając Kartę zbiorem nauczycielskich przywilejów rodem z minionej epoki. Słowem, zlikwidujmy Kartę, by wszystkim żyło się lepiej" - pisze odnosząc się do hasła wyborczego Platformy Obywatelskiej.
Po raz kolejny Broniarz podkreśla, że kwestia edukacji nie może być rozważana jedynie w kontekście finansowym, a argumenty o likwidacji Karty nauczyciela mają najczęściej populistyczny charakter.
Podsumowując swoje rozważania odnosi się do wypowiedzi Bronisława Komorowskiego na temat budowy tarczy antyrakietowej: „jesteśmy bezbronni w obliczu tego, co można zaobserwować dzisiaj na współczesnym polu walki”. Według Broniarza "demontaż publicznej edukacji, gwarantem której jest ustawa Karta Nauczyciela sprawi, że jutro będziemy bezbronni we współczesnym świecie nastawionym na rozwój, kształcenie kluczowych kompetencji i ustawiczną edukację. Będziemy bezbronni wobec większości współczesnych wyzwań."
Jak powinna wyglądać reforma Karty nauczyciela? - zapraszamy do dyskusji na naszym forum>>