"W związku z trudną sytuacją finansową gminy uprzejmie proszę o pisemne wyrażenie zgody na przesunięcie terminu wypłaty podwyżki i zrzeczenie się przysługujących z tego tytułu odsetek" - napisał burmistrz Wiktor Brzosko w liście do trzystu nauczycieli. Obiecuje, że pensje zostaną wyrównane w pierwszym kwartale 2013 r.
- Nie wypłacić podwyżek? Czegoś takiego jeszcze nie słyszałem. Mnie się już zdarzyło brać kredyt, by wypłacić nauczycielskie pensje - mówi GW Marek Olszewski, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP i podkreśla, że niezależnie od zdania, jakie mają na ich temat samorządowcy, podwyżki rządowe to niezbywalne świadczenia pracownicze.
Na podjęcie decyzji nauczyciele mają tydzień - do 28 sierpnia.
Podpiszą, ze strachu. Ja też. Inaczej jak wynegocjuję pieniądze na dodatkowe zajęcia? - mówi dyrektor jednej z gminnych szkół. W gminie zlikwidowano w tym roku już dwie szkoły, a wielu nauczycielom ograniczono etaty.
W obronie nauczycieli występuje ZNP, który zapowiada, że zgłosi sprawę prokuraturze. Sam burmistrz nie obawia się, że sprawa skończy się w sądzie.
- Ja ich tylko uprzejmie i po ludzku proszę o przysługę - mówi GW. Więcej>>
Burmistrz apeluje do nauczycieli, by zrzekli się podwyżek
Burmistrz Łap (woj. podlaskie) napisał list do nauczycieli, w którym prosi ich, by zrzekli się podwyżek - informuje Gazeta Wyborcza. Prośbę uzasadnia złym stanem finansów gminy.