Sądy jeszcze nie wyszły z COVID-u, a już czeka je kolejna reforma
Koronawirus dał się polskim sądom mocno we znaki. Uwypuklił też wieloletnie zaległości, m.in. w informatyzacji. Namacalnymi skutkami są odległe terminy rozpraw. Nawet w sprawach karnych, których jest mniej, nowe wyznaczane są dopiero za kilka miesięcy. Do tego dochodzą ciągłe zmiany w przepisach i nieustające problemy kadrowe. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się kolejny etap reformy sądów.