Program „Rozświetlamy Polskę”, będący elementem Programu Inwestycji Strategicznych poprzedniego rządu, ma w założeniu zmniejszyć zużycie energii elektrycznej o połowę, przynieść samorządom ok. 1 mld złotych oszczędności, pomóc im w szybszej modernizacji infrastruktury oświetleniowej w technologię LED i zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Poprzedni rząd przeznaczył na ten cel blisko 1 mld złotych. Warunki programu są dla gmin atrakcyjne, bo mogły otrzymać maksymalnie do 4 mln zł wsparcia przy 80-proc. dofinansowaniu. O wsparcie wystąpiło ponad 1600 samorządów, promesy otrzymało 1214 gmin.

Program, który rozstrzygnięto w październiku, idzie jak po grudzie. Na realizację promes samorządowcy mają dziewięć miesięcy.  W ramach programu gmina może samodzielnie wymienić jedynie nieenergooszczędne oprawy stanowiące majątek gminy. Większość punktów świetlnych przy drogach należy do państwowych spółek energetycznych. Zgodnie z przepisami ustawy o finansach publicznych (art. 216 ust 2), w takim przypadku wydatki ponoszone przez gminę na modernizację takich punktów świetlnych oznaczać będą ponoszenie przez gminę wydatków ze środków publicznych na cudze mienie, co zasadniczo nie jest wydatkiem dopuszczonym do finansowania z budżetu gminy i stanowi naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Samorządowcy wskazują przy tym na opinię RIO w Zielonej Górze z 18 stycznia 2024 r. która wskazała, że w obecnym stanie prawnym brak jest przepisu umożliwiającego gminie dokonanie wsparcia finansowego na rzecz spółki oświetleniowej, a tym w rzeczywistości byłoby zainwestowanie przez gminę, ze środków jej budżetu w ulepszenie (modernizację) majątku obcego, tj. należącego do spółki oświetleniowej.

Problemy dotyczą także przekazywania gminom praw do dysponowania urządzeniami oświetleniowymi należącymi do spółek energetycznych i zasady wzajemnych rozliczeń nakładów inwestycyjnych. Więcej o problemach gmin: Samorządom trudno rozświetlić Polskę-spółki energetyczne zgasiły program

 

Gminy czekają na ruch rządu

Problemy gmin z realizacją programu podnoszone były przez samorządowców na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego oraz w interpelacjach poselskich. Na razie bez efektu.

- Realizacja programu jest zawieszona, przynajmniej przez samorządy w naszym województwie. Jako Zrzeszenie Gmin Województwa Lubuskiego wystąpiliśmy z kolejnym pismem do prezesa Rady Ministrów. Czekamy na odpowiedź – mówi Wojciech Wąchała, wójt gminy Bobrowice, członek zarządu Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego.

- W obecnej sytuacji, zasady tego programu to zaproszenie gmin do łamania prawa, a konkretnie dyscypliny finansów publicznych – mówi Leszek Świętalski, dyrektor biura Związku Gmin Wiejskich RP. Przyznaje, że na prośbę samorządów związek opracował dla swoich członków sugestie, jak przystąpić do programu, ponosząc jak najmniejsze ryzyko. Samorządy wciąż jednak liczą na zmianę przepisów. Sprawa być może będzie dyskutowana na najbliższym posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

 

Ministerstwo: Program wadliwie przygotowany

Waldemar Sługocki, wiceminister rozwoju i technologii, odpowiadając na kolejną interpelację grupy posłów PiS, uważa, że cel programu, czyli modernizacja infrastruktury oświetleniowej jest słuszny. Przyznaje, że przeprowadzona w resorcie wstępna analiza wykazała, że zgłaszane przez samorządy trudności wynikają z wadliwie przygotowanego programu.

- Istotna część sygnalizowanych trudności odnosi się do aspektów finansowych dotyczących przekazywania gminom praw do dysponowania urządzeniami oświetleniowymi należącymi do przedsiębiorstw energetycznych, zasad wzajemnych rozliczeń nakładów inwestycyjnych oraz trybu udzielania zamówienia z wolnej ręki – informuje Waldemar Sługocki. Zaznacza jednocześnie, że kwestie te pozostają poza wyłączną kompetencją ministra rozwoju i technologii i wymagają uzgodnień z innymi resortami, m.in. z Ministrem Finansów, a ewentualne zmiany regulacji dotyczących naruszenia dyscypliny finansów publicznych wymagają przeprowadzenia szerokich konsultacji. 

Wiceminister wskazuje też, że część zagadnień odnosi się do aspektów prawnych dotyczących przekazywania gminom praw do dysponowania urządzeniami oświetleniowymi należącymi do przedsiębiorstw energetycznych. A to wymaga szerokich uzgodnień z ministrem aktywów państwowych, któremu spółki te podlegają. 

Odnosząc się do pytania o kontynuację programu, wiceminister poinformował, że resort rozwoju analizuje stan realizacji dziewiątej edycji programu i jego ewentualną kontynuację. Dodał jednak, że działania te i analizy wymagają czasu, ponieważ dotyczą wielu aspektów prawnofinansowych i wymagają szerokich uzgodnień i konsultacji.