W październiku 2020 roku, w czasie protestów kobiet po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, ks. Mirosław M. udostępnił w mediach społecznościowych grafikę „Faszyzm, wczoraj i dziś”, na której znalazł się wizerunek posłanki Lewicy Katarzyny Kotuli. Twarz posłanki w maseczce została zestawiona z nastolatkami z hitlerowskiej organizacji Hitlerjugend.

Posłanka uznała, że granica wolności słowa została przekroczona i dlatego skierowała do sądu przeciwko duchownemu prywatny akt oskarżenia z art. 212 paragraf 2 Kodeksu Karnego, czyli znieważenie osoby za pomocą środków masowego przekazu, czyli portalu Facebook.

Początkowo, Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zgodził się z wnioskiem duchownego i umorzył postępowanie karne z powodu znikomej społecznej szkodliwości czynu, choć w treści postanowienia przyznał, że czyn spełniał znamiona zniesławienia. Postanowienie zostało uchylone przez sąd wyższej instancji. Proces toczył się normalnym trybem, z wyłączeniem jawności.

Czytaj też w LEX: Wizerunek polityka a kampania wyborcza >

W poniedziałek, 20 maja sąd uznał, że 52-letni ks. Mirosław M. jest winny znieważenia posłanki Kotuli za pomocą środków masowego komunikowania poprzez publikację zdjęcia z napisem „Faszyzm, wczoraj i dzisiaj”. Wymierzył mu grzywnę w wysokości 3000 zł, zasadził 1000 zł nawiązki na fundację „Dajemy siłę dzieciom” w Warszawie oraz 300 zł tytułem zwrotu kosztów. Potwierdził, że udostępniona grafika miała charakter zniesławiający.

Duchowny, po wyjściu z sali sądowej zapowiedział, że będzie odwoływał się od wyroku.

- Jesteśmy usatysfakcjonowani wyrokiem. Mamy świadomość, że polityk musi mieć grubą skórę, ale porównanie mojej mocodawczyni do ideologii faszystowskiej powinno być napiętnowane. I tak też uznał sąd. Tym prywatnym aktem oskarżenia chcieliśmy napiętnować nawoływanie do mowy nienawiści - komentuje adwokat Katarzyna Kaleta, pełnomocnik minister Katarzyny Kotuli. 

Ksiądz zasłynął jednoosobowymi procesjami z relikwiami św. Antoniego po pustych ulicach Lublina w czasie pandemii o „oddalenie zarazy oraz niebezpieczeństwa utraty wiary”. Fundacja księdza dostała też od ministra edukacji mln zł w ramach tzw. programu „Willa plus”.

Czytaj też w LEX: Instrumenty ochrony przeciwko SLAPP-om w polskim postępowaniu cywilnym (analiza zagadnienia na tle projektowanych regulacji EU) >