Wojewoda Podlaski rozstrzygnięciem nadzorczym stwierdził nieważność uchwały rady miejskiej w sprawie powołania składu osobowego stałej Komisji Samorządności i Bezpieczeństwa. Wskazał, że do powołania 6-osobowego składu komisji stałej doszło bez uzyskania zgody trojga jej członków.

W ocenie wojewody brak zgody radnego na kandydowanie do określonej komisji, czyni nieskutecznym jej powołanie. Nie można w obowiązującym stanie prawnym autorytarnie zdecydować o komisji, do której radny ma przynależeć. Warunkiem podjęcia uchwały powołującej skład osobowy stałej komisji rady gminy jest uprzednie wyrażenie zgody przez wszystkich wskazywanych w treści uchwały radnych.

 

Wojewoda uznał, że wskazany w art.  24 ust 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym obowiązek radnego brania udziału w pracach rady gminy i jej komisji, do której został wybrany, stanowi jedynie prawo radnego, z którego może on nie skorzystać. Nie jest to natomiast jego obowiązek.

Według wojewody uchwała narusza też przepis art. 7 ust. 1 Europejskiej Karty Samorządu Terytorialnego z dnia 15 października 1985 r. ze względu na naruszenia wolnego charakteru mandatu radnego.

Czytaj też: Interpelacja do przewodniczącego rady, nie do burmistrza

Przepisy nakazują radnego uczestniczenie w komisjach

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku oddalił skargę miasta. Uznał, że rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody jest prawidłowe, bo sporna uchwała w części odnoszącej się do powołania radnego do komisji stałej wbrew jego woli, narusza w sposób istotny prawo. Sąd nie w pełni podzielił jednak uzasadnienia rozstrzygnięcia nadzorczego.

WSA wskazał, że zgodnie z art. 21 ust. 1  i 3 u.s.g. rada gminy ze swojego grona może powoływać stałe i doraźne komisje do określonych zadań, ustalając przedmiot działania oraz skład osobowy. Komisje podlegają radzie gminy, przedkładają jej plan pracy oraz sprawozdania z działalności. Z kolei art. 24 ust. 1 u.s.g. stanowi, że radny jest obowiązany brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany. Stosownie do art. 22 ust. 1 u.s.g., organizację wewnętrzną oraz tryb pracy organów gminy określa statut gminy. Statutu miasta stanowi zaś, że radny zobowiązany jest do pracy w co najmniej dwóch stałych komisjach.

Według sądu, brzmienie tych regulacji przeczy twierdzeniu wojewody, że brak jest przepisu nakazującego radnym przynależność do komisji stałych lub też doraźnych. Żaden jednak przepis nie pozwala na powołanie radnego do określonej komisji wbrew jego woli.

Z jednej strony bowiem radnemu nie przysługuje wiążące radę roszczenie o wybranie go do określonej komisji, z drugiej radny z własnej woli może nie chcieć uczestniczyć w pracach określonej komisji i nie może być wbrew swojej woli do takiej komisji powołany. Zakwestionowana uchwała narusza przepis art. 21 ust 1 u.s.g oraz statut miasta.

Czytaj też: Klub radnych ma uprawnienia do złożenia interpelacji i zapytań

Radnego nie ocenia rada a wyborcy

WSA podniósł, że regulacja zobowiązująca radnych do czynnego udziału w pracach rady i w innych strukturach gminy nie jest poparta żadnymi sankcjami w przypadku niepodjęcia czy niewywiązywania się radnego z  obowiązków. Nie ma możliwości odwołania radnego czy pozbawienia go z tego tytułu mandatu w czasie trwania kadencji rady poprzez referendum, nawet w przypadku złożenia takiego wniosku przez określoną, reprezentatywną grupę wyborców. Brak jest też przepisów uzasadniających stosowanie przez radę gminy wobec radnego środków dyscyplinarnych w razie niewykonania przez nich obowiązku uczestniczenia w pracach rady, a także zawiadamiania mieszkańców gminy o zastosowaniu takich środków. Radny ponosi wyłącznie odpowiedzialność polityczną, której wyegzekwowanie nastąpić może jedynie podczas następnych wyborów.

Zdaniem Sądu, wynikający ze statutu miasta obowiązek radnego pracy w co najmniej dwóch stałych komisjach nie powinien być stawiany przed ogólnym celem, w jakim powoływane są komisje. Zmuszanie radnych do pracy w określonej komisji przeczy temu celowi, nie służy sprawnemu uchwalaniu uchwał i nie umożliwia wyboru rozwiązań najbardziej korzystnych dla gminy na sesjach plenarnych.

Naruszona zasada równości

Sąd stwierdził, że zakwestionowana uchwała radnych narusza też zasadę równości. Sprzeczne z nią  jest bowiem powołanie do składu określonej komisji radnego wbrew jego woli. Praca w komisjach, nawet jeżeli ze statutu wynika taki obowiązek radnego, powinna być powiązana z deklarowanymi przez radnego kompetencjami i możności dokonania wyboru przez radnego rodzaju komisji.

 

Wyrok WSA w Białymstoku z dn. 16 kwietnia 2019 r. sygn. Akt II SA/Bk 118/19