Paweł B. (dane zmienione) wystąpił z prywatnym aktem oskarżenia przeciwko sędzi Sądu Pracy w Sądzie Rejonowym w Warszawie o zniesławienie i znieważenie (tj. z art.212 k.k. i 216 k.k.).

Według niego sędzia prowadziła sprawę o nawiązanie stosunku pracy przez 10 lat. Paweł B. był powodem, który kwestionował przebieg konkursu na wyższe stanowisko w służbie cywilnej w resorcie zdrowia. W uzasadnieniu wyroku, który nie uwzględnił powództwa, sędzia ta miała napisać, że powód jest „notorycznym kryminalistą”.

W tej sytuacji pełnomocnik skarżącego wniósł do Izby Odpowiedzialności Zawodowej o zgodę na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej. Sąd Najwyższy odroczył posiedzenie na 14 dni, aby dać czas pełnomocnikowi na zapoznanie się z aktami pierwotnej sprawy z zakresu prawa pracy.

Zamiar zniesławienia

Jak podnosi się w judykaturze, choćby w odniesieniu do art. 212 par. 1 k.k., żeby przypisać sędziemu popełnienie tego przestępstwa, wykazać jednak trzeba, że sędzia miał zamiar zniesławienia, że pod pozorem dokonywania czynności służbowych, w rzeczywistości chciał poniżyć daną osobę w opinii publicznej lub narazić ją na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności (uchwała SN z 30 listopada 2016 r., SNO 49/16 ).

Izba Odpowiedzialności Zawodowej orzekła w sprawie rozpoznawanej w czerwcu 2023 r. w sprawie sędzi M.M., że ‎o uznaniu określonych sformułowań za „znieważające” decydują w pierwszym rzędzie ogólnie przyjęte normy obyczajowe (zob. postanowienie SN z 7 maja 2008 r., III KK 234/07), które nie zostały przekroczone w wydanym przez tego sędziego zarządzeniu.

Inne oskarżenia sędziów

Tłem innej sprawy o zniesławienie przez sędziego był wniosek skarżącego, niezadowolonego z przebiegu procesu -  o wyłączenie sędziego. Wniosek pozostawiono bez rozpoznania z uwagi na fakt, że w swojej treści zawierał on zwroty powszechnie uznawane za obelżywe i obraźliwe. W piśmie tym R.M., żądając wyłączenia sędziego ze sprawy, określił go bowiem mianem m.in. „łajdaka”, „oprawcy”, „debila”.

Sąd dyscyplinarny I instancji‎ trafnie uznał, że sędzia M.M. w zarządzeniu z 6 września 2021 r. „w sposób bardzo delikatny i wyważony oceniła jego treść. Wysnuwanie natomiast przez pełnomocnika wniosku, że gdyby wniosek oskarżyciela prywatnego istotnie zawierał zwroty powszechnie uważane za obraźliwe lub obelżywe, to wobec wnioskodawcy wystąpiono by z prywatnym aktem oskarżenia, wynika prawdopodobnie z nieznajomości tego pisma i opieraniu się jedynie na twierdzeniach oskarżyciela prywatnego.

Sąd Najwyższy w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej 6 czerwca 2023 r. uznał, iż wniosek jest bezzasadny w stopniu oczywistym i nie zasługiwał na uwzględnienie z uwagi na brak dostatecznego uprawdopodobnienia popełnienia przez sędzię czynów wypełniających znamiona przestępstw.

Czytaj więcej : Zniewaga oskarżonego przez sędziego
 

Sygn. akt I ZI 10/24