W pierwszej połowie 2022 r. ceny surowców energetycznych na rynkach europejskich były wyższe o średnio 5 do 15 razy w porównaniu z analogicznym okresem w poprzednim roku. W Polsce wzrosły one średnio 8-krotnie. Było to związane przede wszystkim z rosyjską napaścią na Ukrainę, co w konsekwencji doprowadziło do problemów z zapewnieniem dostaw gazu ziemnego. Pokazało to, że konieczne jest nie tylko ujednolicenie rynku energetycznego w Europie, ale też jak najszersze wdrożenie strategii dekarbonizacyjnej i uniezależnienie się od rosyjskich źródeł. Będzie to jedno z ważniejszych wyzwań najbliższych lat, które pośrednio wpłynie też na działania przedsiębiorców. To najważniejsze wnioski z raportu „Europa w obliczu kryzysu energetycznego. Czy już czas na kolejną interwencję lub reorganizację rynku?”, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte. Pełną wersję można pobrać TUTAJ. 

Czytaj też: Lewiatan: Reakcja rządu na kryzys energetyczny była spóźniona i nieprzemyślana​ >>

 

Filip Grzegorczyk, Urszula Wiśniewska

Sprawdź  

Konieczne przede wszystkim strategie długoterminowe, nie doraźne interwencje

Jak wskazano w opracowaniu, jedną z ważniejszych kwestii i wyzwań, przed jakimi stoją obecnie państwa członkowskie, to wprowadzenie skutecznych systemów motywujących do oszczędzania gazu i prądu również w gospodarstwach domowych. Podkreślono jednak, że bezpośrednie ingerencje rynkowe powinny być ograniczone do niezbędnego minimum, ponieważ mogą przyczynić się do zwiększenia niepewności i chaosu.

- Regulacyjne ingerencje krótkoterminowe mogą wprowadzić zakłócenia, które wpłyną na rynek w perspektywie długoterminowej. W związku z tym przed wdrożeniem jakichkolwiek rozwiązań zmierzających do zmiany struktury rynku, należy ocenić metody ograniczenia wzrostu cen energii elektrycznej pod kątem zapewnienia wystarczającej ilości energii, a także przystępności cenowej i akceptowalności tych środków – zaznaczono w raporcie.

Z tego względu, jako jeden z najistotniejszych i najskuteczniejszych czynników w walce z kryzysem energetycznym wskazuje się przede wszystkim rozwój i szerokie wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii.

Czytaj też: Koncesja na wytwarzanie energii elektrycznej dla OZE >>

 

Przedsiębiorstwa powinny pracować nad wdrażaniem długoterminowych strategii

W raporcie podkreślono, że kryzys energetyczny przyczyni się najprawdopodobniej także do rozwinięcia się dwóch strategii w ramach przedsiębiorstw. Pierwsza z nich to rewizja podejścia do zarządzania kryzysem energetycznym i strategii z nim związanej. Druga – potencjalnie szersze i częstsze wykorzystywanie umów zakupu energii (PPA), które pozwalają nabywcom ustalić ceny na dłuższy okres, średnio kolejne 10 – 20 lat.

Czytaj też: Ekonomia energetyczna >>

- Rekomendujemy przedsiębiorstwom opracowanie i wdrożenie kompleksowej strategii energetycznej. Takie rozwiązanie może stanowić szybki a jednocześnie skuteczny sposób na zmniejszenie ryzyka wynikającego z czynników makro, które przyniósł obecny kryzys energetyczny. Wzrost kosztów energii jest mniejszym wyzwaniem dla tych przedsiębiorstw, które zabezpieczyły się na długo przed wzrostem cen. Jednocześnie dzisiejszy kryzys może przerodzić się w problem, z jakim te podmioty będą musiały się zmierzyć w przyszłości​ – ocenia Piotr Hałoń, starszy menedżer, zespół Energii i Zasobów Naturalnych w Deloitte.