Z zagadnieniem prawnym wystąpił rzecznik finansowy. Praktyka zakładów ubezpieczeń polegała na tym, że uniemożliwiano właścicielom aut naprawę w innym niż wskazany przez ubezpieczyciela warsztat po powstaniu szkody, czyli wypadku drogowym.

W drugim punkcie uchwały SN odniósł się do sytuacji, gdy poszkodowany nie poniósł jeszcze kosztów naprawy pojazdu. W tej sytuacji wysokość odszkodowania z ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych powinna odpowiadać przeciętnym kosztom naprawy na lokalnym rynku - z uwzględnieniem możliwych do uzyskania przez poszkodowanego rabatów. Chyba, że skorzystanie z ulg i rabatów sprzeciwia się jego uzasadniony interes.

W ustnym uzasadnieniu uchwały sędzia sprawozdawca Maciej Kowalski wyjaśniał, że naprawienie szkody może nastąpić w dwojaki sposób:

  1. Restytucja naturalna albo
  2. Zapłata odpowiedniej sumy pieniężnej, czyli rekompensata obliczona według kosztorysu.

W wypadku odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń naprawa szkody zawsze przybiera formę wypłaty pieniężnej. Poszkodowany może żądać równowartości kosztów restytucji, aby sfinansować naprawę pojazdu.

Zdaniem SN, obowiązek współpracy zakładu ubezpieczeniowego z poszkodowanym nie może ograniczać uprawnień co do wyboru warsztatu naprawczego. Naprawa auta we własnym zakresie nie przyczynia się do powiększenia szkody – dodał sędzia sprawozdawca. Poszkodowany nie musi skorzystać z tańszej oferty ubezpieczyciela. 

Ponadto poszkodowany ma roszczenie wobec ubezpieczyciela o odszkodowanie, nawet wtedy, gdy nie chce naprawić uszkodzonego pojazdu - wskazała Izba Cywilna.

Obowiązek współdziałania

W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie ma wątpliwości, że strony stosunku zobowiązaniowego, wynikającego z odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela, mają obowiązek współdziałania. Brak podjęcia takich działań, mimo że leżały w zakresie możliwości poszkodowanego, nie może zwiększać odszkodowania należnego od ubezpieczyciela zobowiązanego do naprawienia szkody.

Orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie przywołane zostało w uzasadnieniu uchwały SN z 6 października 2022 r., sygn. akt III CZP 119/22. W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy przesądził, że co prawda w stosowaniu rabatów i ulg nie może być automatyzmu, ale zakłady ubezpieczeń mogą je uwzględniać. Muszą one być jednak faktycznie stosowane przez współpracujące z nimi warsztaty czy sklepy z częściami.

Czytaj też: Izba Kontroli SN uchyla prawomocny wyrok w sprawie kosztów naprawy pojazdu

Możliwość skorzystania uprawnionego do odszkodowania nie może wiązać się dla niego ze szczególnymi trudnościami. Ceny z tak rozumianymi rabatami mogą zdaniem Sądu Najwyższego stanowić niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy. Jak wynika wprost z uchwały SN, odszkodowanie przysługujące od zakładu ubezpieczeń na podstawie umowy ubezpieczenia OC za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów obejmuje wyłącznie niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy.

Wpływ zdarzeń na wysokość odszkodowania

Istotnym zagadnieniem prawnym, jakie oczekuje na rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego w składzie siedmiorga sędziów, jest wpływ zdarzeń, które wystąpiły po zajściu zdarzenia na wysokość odszkodowania.

Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć, czy w przypadku wyrządzenia szkody częściowej w pojeździe mechanicznym, gdy przed ustaleniem wysokości odszkodowania naprawa stała się niemożliwa w wyniku następczych działań poszkodowanego, co ma miejsce np. w razie zbycia pojazdu w stanie uszkodzonym lub jego uprzedniego naprawienia, odszkodowanie należne poszkodowanemu w ramach ubezpieczenia OC  powinno być ustalone jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego.

Niejednolite orzecznictwo

Orzecznictwo w tej kwestii, w tym orzecznictwo Sądu Najwyższego, nie jest jednolite. Przez wiele lat przeważał pogląd, że dla powstania roszczenia o naprawienie szkody w postaci kosztów naprawy pojazdu nie mają znaczenia późniejsze zdarzenia, takie jak sprzedaż uszkodzonego lub już naprawionego pojazdu.

Jednakże w ostatnich kilku latach to podejście spotkało się z uzasadnioną krytyką, także w orzecznictwie SN. Zaczyna przeważać stanowisko, że szkoda jest zjawiskiem dynamicznym. Zatem wielkość roszczenia odszkodowawczego może zmieniać się w czasie, gdyż jest zależna od okoliczności, które nastąpiły po zdarzeniu szkodzącym. Roszczenie odszkodowawcze nie staje się stałym, niezmiennym składnikiem majątku poszkodowanego. Naprawienie szkody, następujące w postępowaniu sądowym, obejmuje natomiast pokrycie tego uszczerbku, który istnieje w chwili zamknięcia rozprawy.

Przykładowo, Sąd Najwyższy w wyroku z 10 czerwca 2021 r., sygn. akt IV CNPP 1/21. stwierdził, że przyznając odszkodowanie, zgodnie z art. 316 par. 1 k.p.c. sąd jest zawsze zobowiązany do uwzględnienia stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy.

W uzasadnieniu wyroku sąd zauważył, że z wypłatą odszkodowania wyliczonego na podstawie metody kosztorysowej wiąże się zawsze ryzyko wzbogacenia poszkodowanego, gdyż nie musi on przeznaczyć otrzymanych środków na rzeczywistą naprawę rzeczy. Jeżeli jednak naprawa nie jest już możliwa, ryzyko to przeradza się w pewność. Jeżeli poszkodowany sprzedał pojazd w stanie uszkodzonym, będzie ona równa różnicy między ceną faktycznie uzyskaną, a ceną,  którą  poszkodowany byłby w stanie uzyskać, gdyby sprzedał pojazd w stanie nieuszkodzonym.

W uzasadnieniu powołanego wyroku Sąd Najwyższy podniósł także, że roszczenie o zapłatę z góry hipotetycznych kosztów naprawy rzeczy nie ma oczywistej podstawy w polskim systemie prawnym. W przypadku szkody na osobie w postaci uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia w art. 444 par. 1 zd. 2 k.c. wyraźnie przewidziano roszczenie o wyłożenie z góry sumy potrzebnej na koszty leczenia lub koszty przygotowania do innego zawodu. Nie oznacza to, że raz powstałe roszczenie o zapłatę z góry sumy potrzebnej na pokrycie kosztów leczenia lub przygotowanie do innego zawodu już zawsze będzie wyznaczać wysokość należnego odszkodowania, niezależnie od tego, czy leczenie lub przygotowanie do zawodu jest nadal możliwe.

Roszczenia takie są odpowiednikami roszczenia o naprawienie szkody metodą kosztorysową w sytuacji, kiedy jasne jest, że naprawa pojazdu nie może już nastąpić. Obecnie zauważa się, że zaakceptowanie wcześniejszej linii orzeczniczej Sądu Najwyższego oznacza, że podmiot dochodzący naprawienia szkody na mieniu dysponuje szerszym zakresem uprawnień niż podmiot dochodzący naprawienia szkody na osobie. Ten ostatni wniosek zdaniem Sądu Najwyższego jest sprzeczny z założeniami aksjologicznymi ustawodawcy.

Niemożliwy zwrot kosztów

W wyroku z 8 grudnia 2022 r. SN stwierdził, że żądanie zapłaty kosztów nieprzeprowadzonej naprawy nie może być uwzględnione, jeśli przywrócenie stanu poprzedniego nie jest możliwe. W takich przypadkach zgodnie z art. 363 par. 1 zd. 2 k.c. roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu rozumianego jako rekompensata pieniężna obliczana metodą dyferencyjną. Mowa tu w szczególności o dwóch sytuacjach: zbycia uszkodzonego pojazdu, wykluczającego dokonanie jego naprawy przez poszkodowanego, albo samodzielnego naprawienia samochodu. Dokonanie rzeczywistej naprawy pojazdu nie pozwala na obliczenie odszkodowania w sposób kosztorysowy jako hipotetycznych kosztów przywrócenia stanu poprzedniego, z pominięciem kosztów rzeczywiście poniesionych.

Jak podkreślił Sąd Najwyższy współcześnie stanowisko o przysługiwaniu poszkodowanemu roszczenia odpowiadającego równowartości kosztów (niewykonanej) naprawy pojazdu jest  kwestionowane w nauce prawa jako nieznajdujące uzasadnienia w art. 363 par. 1 k.c. Stwarza ryzyko naruszenia zasady kompensacji szkody oraz nieuzasadnionego wzbogacenia się poszkodowanego kosztem zobowiązanego. Tym bardziej oczekujemy na uchwałę w składzie 7 Sędziów SN w tej sprawie i potwierdzenie ostatniej linii orzeczniczej.

Orzeczenie wydane zostało z udziałem osób powołanych na stanowiska sędziów Sądu Najwyższego z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej na podstawie ustawy z 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw

Uchwała siedmiu sędziów Izby Cywilnej SN z 8 maja 2024 r., sygn. akt III CZP 142/22